Rozbudowa szpitala w Wągrowcu będzie ... jednak z poślizgiem

Na koniec tego roku ma powstać nowe skrzydło szpitala w stanie surowym. W 2019 roku ma być ono wykańczane i remontowana stara część szpitala. Taki plan jeszcze na początku tego roku przedstawiały władze powiatu. - Dziś wiemy, że jest to już nierealne. Z informacji jakie posiadam, wykonawca zwrócił się już do inwestora, czyli do szpitala o wydłużenie terminu zakończenia prac. Jednak do zarządu powiatu jeszcze nie wpłynęło żadne pismo w tej sprawie - wyjaśnia Tomasz Kranc, starosta wągrowiecki. Jak przekonuje starosta, nie jest zwolennikiem wydłużenia terminu zakończenia robót lecz harmonogram, który wcześniej był planowany, dziś jest już nie do zrealizowania Przypomnijmy, że początkowo władze powiatu zakładały, że prace nad budową nowej części szpitala miały rozpocząć się w pierwszej połowie tego roku... Mamy już listopad. A wyłoniony wykonawca przystąpił jedynie do ogrodzenia terenu robót.

Zdaniem Kranca na opóźnienie względem wcześniejszych założeń wpływ miało kilka czynników. Starosta tłumaczy, że sporo czasu trwały między innymi ustalenia z konserwatorem zabytków.

Ten bowiem zakwestionował między innymi montaż windy na zewnątrz szpitala, w pobliżu zabytkowego wejścia do budynku. Konieczne było wprowadzenie zmian. Ostatecznie doszło do porozumienia.

Jaki jest nowy termin zakończenia rozbudowy szpitala? Odpowiedzi na to pytanie aktualnie brak. Na wybudowaniu nowej części i jej wykończeniu nie kończą się prace jakie planowane są w placówce służby zdrowia. - Nie wszystkie prace remontowe możliwe są przed zakończeniem budowy i wyposażenia nowej części. Do niej, na czas prac remontowych w starej, będzie konieczne przeniesienie część szpitalnych łóżek. Wykluczamy zamykanie całych oddziałów na czas remontu - przyznaje Kranc. Remont starej części może jednak odbić się na pracy placówki. Niewykluczone jest, że szpitalne oddziały nie będą przyjmowały tylu chorych jak w tej chwili.

W jakim zakresie będą zmniejszania przyjęć na szpitalnych oddziałach dziś jeszcze nie wiadomo. Tak samo nie wiadomo kiedy nastąpią ewentualne zmiany w pracy oddziałów, a może uda się ich jednak uniknąć? Przypomnijmy, że rozbudowa i remont starej części szpitala ma kosztować około 17,5 miliona złotych. Prace przeprowadzi konsorcjum złożone z firm z naszego regionu.

Czy z racji, że prace przy rozbudowie się przeciągną oznacza to, że wzrosną także koszty rozbudowy? Z upływem czasu w górę mogą pójść bowiem ceny materiałów budowlanych. - O ile co do terminu zakończenia prac można rozmawiać, bo jest możliwe ich przesunięcie, to jeśli chodzi o koszty nie ma takiej opcji. Wykonawca musiałby mieć bardzo poważne argumenty, aby taka zmiana zaszła. Mamy rozstrzygnięty przetarg, podpisaną umowę - tłumaczy Kranc.

Przypomnijmy, iż w nowej części szpitala, która stanie przy aktualnym wejściu do dawnej izby przyjęć, będą mieściły się między innymi nowe sale operacyjne oddziału chirurgicznego i położniczego.

Po zakończeniu całej inwestycji wnętrze szpitala ma być przestronniejsze. Dostęp do łóżek pacjentów ma być znacznie lepszy. Rozbudowa podyktowana jest zapowiedzią podnoszenia standardów jakim będą musiały sprostać placówki medyczne w naszym kraju.

Po modernizacji wągrowieckiemu szpitalowi ma nie grozić wizja nieotrzymania kontraktu z powodu niespełniania norm budowlanych.