Przed drużynami z naszego powiatu rywalizującymi w okręgówce już przerwa zimowa. To czas przygotowań do kolejki wiosennej, zmian w zespołach i podsumowań.
Zmiany zapowiadają się w drużynie skockiej Wełny.
- Runda jesienna w żadnym wypadku nas nie satysfakcjonuje, jak i miejsce jakie zajmujemy - przyznaje otwarcie Wiesław Szczepaniak, prezes Wełny Skoki, która to po rundzie jesiennej uplasowała się na ósmym miejscu, a miała walczyć o awans. - Myślę jednak, że wszystko jeszcze jest przed nami. Teraz trzeba zastanowić się co dalej. Chcę odbyć rozmowę z trenerem. Nie wykluczam zmiany jeśli jego wizja dalszej pracy z zespołem będzie niezadawalająca. Na pewno potrzebujemy także wzmocnień. Teraz borykaliśmy się z wieloma kontuzjami. Dlatego musimy poszerzyć kadrę. Potrzebny jest piłkarz do środka pola oraz napastnik - wyjaśnia prezes Wełny.
Napastnika poszukuje także Sokół Damasławek, który także miał walczyć o awans, a teraz plasuje się w dolnej części tabeli. Zajmuje 12 miejsce. - Naszą największą bolączką jest brak treningów. Początek rundy, gdy zawodnicy byli przygotowani sporo trenując latem, był dobry. Potem przyszły problemy. Wielu piłkarzy z powodu pracy czy studiów nie trenuje w ciągu tygodnia, a to, niestety, odbija się negatywnie na zespole. Teraz chcemy utrzymać ten skład, który mamy i jeszcze go wzmocnić - przyznaje Przemysław Arendt, trener Sokoła.
Zupełnie inna atmosfera panuje natomiast w Unii Wapno i Nielbie II Wągrowiec. - Myślę, że pozycja w tabeli jak i liczba punktów zgromadzonych w minionej rundzie w kontekście siły naszego zespołu jest satysfakcjonująca - mówi Łukasz Mendel, trener Unii, która także rozpoczyna poszukiwania napastnika.
Powody do zadowolenia mają również działacze rezerw Nielby. - W naszym przypadku szkoda, że runda już się skończyła. Złapaliśmy wiatr w żagle. Zespół grał ostatnio z meczu na mecz coraz lepiej. Teraz czeka nas przerwa zimowa. W jej czasie musimy nie tylko utrzymać dotychczasową formę, ale jeszcze ją poprawić. Chcemy popracować nad siłą i kondycją.
O Nielbie już teraz mówiło się, że dużo biegamy, jednak ci chłopcy, jeśli chcą grać w IIlidze czy wyżej, muszą mocno pracować nad kondycją. Zimą na pewno zaprosimy do nas także kilku juniorów z naszej okolicy - tłumaczy TomaszKowalczyk, trener Nielby.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?