– Kupiłem m. in. kostkę alpejską. Po jej zjedzeniu zarówno ja, jak i moi goście dostaliśmy „rozstroju” żołądka. Były wymioty, biegunka. Ciasto zjedliśmy w całości, więc nie było możliwości jego przebadania w sanepidzie. Jednak jeden z moich gości udał się do lekarza, który potwierdził, że to może być salmonella - opowiada mężczyzna. Dodaje też, że to nie pierwszy przypadek z wyrobami tej piekarni.
– Wcześniej kupiłem na wpół surowy jabłecznik, a mój znajomy spleśniały tort. To skandal. Co prawda właściciel sklepu przeprosił mnie za tę sytuację, ale jednocześnie zwolnił dwie pracownice, a ja uważam, że to nie wina pracownic, lecz właśnie właściciela sklepu - stwierdza nasz czytelnik.
- Wiem od byłych pracowników, że to on każe sprzedawać ciasto sprzed kilku dni. Nieważne, że ludzie mogą się potruć, ważne by wszystko sprzedać - dodaje oburzony.
W wągrowieckiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej nie odnotowano jednak skarg na tę piekarnię.
– W okresie ostatniego półrocza nie wpłynęły zażalenia konsumenckie dotyczące cukierni i sklepów sprzedających jej wyroby. Ponadto żaden lekarz nie zgłosił przypadku podejrzenia zatrucia pokarmowego. W analizowanym okresie kontrole przeprowadzane w niektórych placówkach dystrybuujących wyroby ciastkarskie tej cukierni nie wykazały opisanych uchybień - informuje szef wągrowieckiego sanepidu Paweł Gilewski.
– Natomiast co do diagnozy lekarskiej dotyczącej podejrzenia zachorowania pacjenta na salmonellozę ważnym byłoby, aby konsument ujawnił jaki lekarz udzielał mu porady, gdyż zgodnie z ustawą o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, lekarz który podejrzewa lub stwierdza zakażenie musi podjąć czynności wyjaśniające, a rozpoznając zakażenie lub chorobę zakaźną ma obowiązek zgłosić ten fakt
do organów Inspekcji Sanitarnej - dodaje Gilewski.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?