Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpital w Wągrowcu prawdopodobnie wznowi ograniczenie odwiedzin w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym. Co jest powodem?

Alicja Tylkowska
Alicja Tylkowska
Zakład Opiekuńczo-Leczniczy - Szpital Wągrowiec
Zakład Opiekuńczo-Leczniczy - Szpital Wągrowiec Szpital Wągrowiec
Ze względu na wzrost zachorowań na infekcje wirusowe, w szczególności typu SarsCov-2 JN.1 i RSV, wągrowiecki szpital wprowadził czasowo ograniczenie odwiedzin pacjentów przebywających w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym. Ograniczenie to 25 lutego dobiegło końca, ale placówka planuje jego wznowienie.

Zakończyło się czasowe ograniczenie odwiedzin w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym wągrowieckiego szpitala, ale placówka prawdopodobnie go wznowi

Jest kilku pacjentów, którzy jeszcze objawy infekcji zdradzają. Antybiotykoterapia potrafi trwać nawet do 2 tygodni. Pacjenci są w trakcie leczenia i mogą być zakaźni.

- poinformował Przemysław Bury, dyrektor ZOZ w Wągrowcu

Do infekcji wirusowych dołączyła też bakteryjna

Jest to zakażenie Clostridioides difficile, które objawia się głównie biegunką o różnym nasileniu.

Leczymy to antybiotykiem - jest to też niezwykle zakaźna choroba, a źródłem infekcji jest przewód pokarmowy. Transmisja odbywa się poprzez dotyk - ręce, ubrania, prześcieradła, naczynia, czy sztućce.

- dodaje Przemysław Bury

Wewnętrznym utrudnieniem, na tę chwilę, jest brak pielęgniarki epidemiologicznej, która obecnie przebywa na zwolnieniu lekarskim, a która decyduje o formie ograniczenia odwiedzin.

Obserwujemy sytuację. Niewykluczone, że ograniczenie odwiedzin będzie wprowadzone.

- mówi dyrektor

Ogólna sytuacja w szpitalu, pod względem zakażeń nie jest zła

Na pozostałych oddziałach nie obserwuje się zwiększonej ilości zakażeń wirusowych, z wyjątkiem pediatrii. Dzieci najczęściej są hospitalizowane właśnie ze wskazań infekcyjnych. Wśród osób zgłaszających się na SOR również nie zauważa się zwiększonej ilości zgłoszeń z powodów tego typu infekcji.

Szpital jest wyposażony w szybkie testy - tak do badania grypy, jak i koronawirusa. Jeśli jest jakiekolwiek podejrzenie, czyli wysoka temperatura, bądź objawy płucne, jak kaszel, to je wykonujemy. Jak się okazuje najczęściej wychodzi grypa. Jednak nie ma radykalnego wzrostu do np. miesiąca wstecz.

- uspokaja Przemysław Bury

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto