Skoki - Uciekał przed policją

Na widok patrolu mężczyzna zamiast się zatrzymać, wcisnął gaz do dechy swego volkswagena golfa. Policjanci nie czekali długo, wskoczyli do radiowozu i pognali za zbiegiem. Widząc doganiający go radiowóz, kierowca zaczął zjeżdżać w stronę zarośli. Gdy dojechał do skraju lasu, wysiadł z auta i uciekając pieszo zgubił patrol w leśnej gęstwinie.
Co jednak ciekawe, na tym nie koniec jego spotkań z policją. Następnego dnia sam udał się na policję, aby zgłosić... kradzież samochodu!
– W związku z podejrzeniem, że zgłaszający złożył fałszywe zeznania i powiadomił policję o niepopełnionym przestępstwie, został zatrzymany. Oszustem i ujętym kierowcą okazał się 19–letni Krystian K., mieszkaniec gminy Skoki. W trakcie czynności wykonanych przez policjantów okazało się, że zabezpieczony przez kryminalnych pojazd nie posiada aktualnych badań technicznych i ubezpieczenia OC. Początkowo 19-latek sugerował policjantom, że od kilku miesięcy po kupnie golfa nie korzystał z pojazdu. Po przedstawieniu dowodów, że to on nie zatrzymał się do kontroli drogowej, Krystian K. przyznał się do popełnienia przestępstwa. Mężczyzna odpowie za składanie fałszywych zeznań i powiadomienie policji o kradzieży, której nie było – wyjaśnia Andrzej Dolata, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wągrowcu. Teraz zamiast kary grzywny mężczyźnie grozi o wiele bardziej dotkliwsza kara. Może trafić na trzy lata do więzienia.