SUPERMOTO to pasja Kuby i Patryka z Wągrowca

Supermoto to rodzaj sportu motocyklowego łączącego cechy wyścigów motocrossowych i drogowych. Zawodnicy jeżdżą po specjalnie do tego przygotowanych torach asfaltowo-terenowych i osiągają spore prędkości nawet do 140km/h. Posiadają silniki jednocylindrowe o pojemności 450cm3 oraz koła z oponami typu slick czyli „łyse”. Amatorami Supermoto z Wągrowca są Kuba Wojtaszek #274 i Patryk Gryka #270. Obojgu z nich dwa kółka towarzyszą od lat. - Rozpocząłem jazdę na motocyklu wiele lat temu, w zasadzie motocykle zawsze były w moim życiu . Supermoto pojawiło się jednak w 2014 roku, kiedy pierwszy raz pojechałem obejrzeć takie zawody i od razu chciałem spróbować swoich sił - powiedział nam Kuba. - W moim przypadku na początku był skuter, który dostałem na pierwszą komunię. Później udało się uzbierać na lepszy motocykl. W końcu Kuba pokazał mi czym jest Supermoto, zareagowałem podobnie jak on, od razu spodobały mi się te mocne przyspieszenia i ostre hamowania - dodał Patryk. Jak zgodnie przyznają, Supermoto stało się ich hobby, ale także sposobem na siebie oraz podniesienie tej zdrowej adrenaliny. To ucieczka od codziennych spraw. - Ten sport uczy panowania nad motocyklem ze względu na zmianę przyczepności toru, oraz uczy pokory walcząc z jej brakiem. Jesteś tylko ty i motocykl. Wciąż szkolimy techniki jazdy i poznajemy swoje możliwości - zdradza Kuba. W Polsce jest niewiele torów dla amatorów tego sportu. Wiąże się to między innymi z dużym hałasem, jaki wywołują oczywiście zgodnie z wymogami Polskiego Związku Motorowego jest to max 114dB . - Jeździmy m.in. do Bydgoszczy, Zielonej Góry, Koszalina czy Bolesławca. Czasami wyjeżdżamy do Niemiec, gdzie możemy poszaleć na torach bez żadnych ograniczeń . Niemcy zachęcają do przyjazdów, mają świetną infrastrukturę i co dziwne jest u nich taniej niż w Polsce - wyjaśnia Patryk.