Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tragedia. 29-letni Dawid z Wągrowca zginął w drodze do domu

Monika Zaganiaczyk
Monika Zaganiaczyk
W poniedziałkowe popołudnie doszło do wypadku na krajowej drodze nr S5. W jego wyniku zginął młody mężczyzna. Jak się okazuje, mieszkaniec Wągrowca

Informacja o śmierci tak młodego człowieka mrozi krew w żyłach. W tragicznym wypadku, do którego doszło w poniedziałkowe popołudnie, zginął mieszkaniec Wągrowca. Był ukochanym synem, kochającym partnerem i ojcem, wiernym przyjacielem. Życie stracił na drodze krajowej S5, na wysokości miejscowości Kostrzyn, na 34 kilometrze w stronę Gniezna. Przyczyny tego zdarzenia nie są jeszcze znane.
- 29-letni kierowca samochodu marki renault z nieustalonych dotąd przyczyn zjechał na pobocze i wpadł do rowu. W wyniku tego zdarzenia kierowca poniósł śmierć na miejscu - powiedziała nam Dominika Pupkowska-Bral z zespołu prasowego komendy policji w Poznaniu.

Jak się później okazało, w wypadku stracił życie Dawid Adamski z Wągrowca. Pogrążona w żałobie rodzina - mama Ewa, tata Tadeusz i partnerka Paulina zgodziły się nam o nim opowiedzieć. W trudnych chwilach rodzina trzyma się razem. - Ostatni raz widzieliśmy się w poniedziałkowy poranek. Kiedy doszło do tragedii, Dawid wracał z pracy. Wcześniej zadzwonił, by powiedzieć, że niedługo będzie w domu. Był zawodowym kierowcą i wielkim fanem motoryzacji. Zginął za kierownicą samochodu - powiedziała nam partnerka Dawida, pani Paulina.

Para była razem od trzynastu lat. Dawid był szczęśliwym ojcem dwóch synów. - Rodzina była dla niego najważniejsza. Każdą wolną chwilę starał się spędzać z nami. Zawsze miał dla nas czas. Chłopcy zawsze nazywali go swoim „tatusiem”. Uwielbiał spędzać z nimi czas. Często chodzili razem na spacery, bawili się wspólnie. Dzielił się z nimi również swoim zamiłowaniem jakim było wędkarstwo. Lubił także podróże - opowiedziała nam pogrążona w żałobie pani Paulina. Jak mówi, 29-latek był towarzyskim i sumiennym człowiekiem. Miał wielu znajomych i przyjaciół. Nigdy nikomu nie odmówił pomocy. Mężczyzna przez całe życie związany był z Wągrowcem. Tutaj się wychował i tutaj ukończył szkołę. Jego śmierć jest wielką tragedią także dla rodziców, którzy stracili jedyne dziecko.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto