Baza Nurkowa "Kaliszany", to nie tylko wspaniała grupa nurków, którzy, dla przyjemności i relaksu, pływają pod wodą Jeziora Kaliszańskiego. To także fascynaci tego lokalnego akwenu, którzy dbają o niego - w ramach tej dbałości ubogacają od 2021 roku ekosystem o nowy narybek miętusa.
Nie chcieliśmy zmieniać ekosystemu i wprowadzać obcych ryb. Z tego powodu wcześniej "zasięgnęliśmy języka" u ludzi związanych z naszym jeziorem od lat. Potwierdzili oni, że około 30 lat temu w jeziorze występowały miętusy i są one częścią naszego ekosystemu.
- opowiadają nurkowie
Miętus pospolity, czyli Lota lota, wpłynął w wody Jeziora Kaliszańskiego.
W sobotę, 25 listopada, nurkowie z Bazy wpuścili do akwenu 240 sztuk narybku miętusa, który, miejmy nadzieję, będzie się czuł w tym jeziorze "jak ryba w wodzie". Obecna aura jest bardzo korzystna dla młodych miętusów.
Miętus, to ryba, która lubi ciemność i zimno. On się rozmnaża, kiedy jest lód na powierzchni. Największą aktywność wykazuje, kiedy woda jest najzimniejsza, a obecnie ma ona 8 stopni. To jest tak akurat.
- powiedział Krzysztof Malengowski z Bazy Nurkowej "Kaliszany"
Narybek przyjechał do Kaliszan ze Stawów Silnica, w województwie łódzkim.
Przewóz młodych miętusów, to cały proces. Są to styropianowe boksy, w których umieszczone są balony z worków foliowych, wypełnionych tlenem, żeby mogły przeżyć podróż. Narybek został zakupiony z prywatnych funduszy Bazy Nurkowej - 10 sztuk młodziaków przyjechało "w prezencie" od Stawów Silnica. Jedna ryba, to koszt ok. 15 złotych.
Gdzie zostały młode ryby wpuszczone?
Miętusy wpłynęły w miejsce, które nurkowie ocenili, jako najodpowiedniejsze dla nich, czyli takie, w którym będą mogły pochować się przed drapieżnikami i zaaklimatyzować.
Znaleźliśmy odpowiednią głębokość i temperaturę wody. Generalnie szukaliśmy takiego miejsca dość długo, ale jest. Odczekaliśmy do warunków odpowiednich na zarybianie miętusa no i wpuszczamy. Druga sprawa - jak już mamy to miejsce wyznaczone, to mamy możliwość zajrzeć tam, co jakiś czas i sprawdzić, czy się "przyjęły". One mają tam idealne miejsce do życia, więc się nie rozpłyną po jeziorze. Miętus jest rybą terytorialną.
- powiedział Adam Trytt, nurek i ratownik z Bazy Nurkowej "Kaliszany"
Miętus pospolity rośnie do ok. 30 kg i długości nawet 70 centymetrów.
Dzieje się to dość długo, bo na przestrzeni 50 lat. Obecnie trudno można tę rybę spotkać.
One kiedyś były wszędzie, tak naprawdę: w rzekach, jeziorach, czy małych kacerkach. Dlatego chcemy zwiększyć to pogłowie, choćby własnymi siłami
- dodaje Krzysztof Malengowski
Czy nowy narybek miętusa zaakceptuje wody Jeziora Kaliszańskiego okaże się z czasem. Jest to jednak bardzo prawdopodobne, ponieważ wody jeziora są czyste i przyjazne, głównie dzięki nurkom z Bazy Nurkowej "Kaliszany", którzy cały czas dbają o ekosystem tego miejsca.
W planach Bazy są kolejne zarybienia, za jakiś czas. Jest to jednak dość kosztowne. Organizatorzy mają nadzieję, że ktoś wspomoże te, niewątpliwie, słuszne działania na rzecz pięknego, Kaliszańskiego Jeziora i samego miętusa pospolitego, który może okazać się - z czasem - rybą najczęściej występującą właśnie w naszym regionie.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?