Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Szczecinie nasi juniorzy zagrali na piątkę!

PW
W dniach 5-10 marca rozegrano w Szczecinie turniej finałowy Mistrzostw Polski Juniorów w piłce ręcznej. W zawodach brało udział osiem najlepszych zespołów z całego kraju. Juniorzy Nielby Wągrowiec, którzy pod wodzą trenera Pawła Galusa zakwalifikowali się do imprezy finałowej, rywalizowali w swojej grupie z drużynami: KSSPR Końskie, UKS Szczypiorniak Olsztyn oraz UKS Siódemka Chełmek. W drugiej grupie znalazły się takie ekipy jak: Orlen Wisła Płock, MKS Kusy Szczecin, MKS Agrykola Warszawa, UKS Anilana Łódź. Od poniedziałku do środy odbyły się mecze grupowe, czwartek był dniem przeznaczonym na odpoczynek. W piątek oraz sobotę rozegrano z kolei pojedynki o konkretne już miejsca.

W pierwszym meczu nielbiści zmierzyli się ze Szczypiorniakiem Olsztyn. Nasi bardzo słabo rozpoczęli spotkanie przegrywając 2:7. W 16. minucie olsztynianie prowadzili już 9:3. Do przerwy wągrowieccy juniorzy - głównie za sprawą Dariusza Widzińskiego - najskuteczniejszego w ekipie MKS-u, zmniejszyli rozmiary porażki do trzech bramek. W drugiej połowie Nielba cały czas goniła rywala. W 57. minucie tylko jedno trafienie dzieliło obie ekipy (26:25). Cztery ostatnie bramki zdobyli jednak gracze z Olsztyna i mogli cieszyć się ze zwycięstwa 30:25. - Starcie ze Szczypiorniakiem Olsztyn zupełnie nam nie wyszło. Rywal szybko uciekł nam na kilka bramek. W drugiej połowie poderwaliśmy się i zmniejszyliśmy rozmiary porażki do jednej bramki. W końcówce zabrakło nam sił i skończyło się na 5-bramkowej porażce. Szkoda, bo ta ekipa była absolutnie w naszym zasięgu - tłumaczył Paweł Galus.

We wtorek żółto-czarni doznali kolejnej porażki. Tym razem młodzi wągrowczanie musieli uznać wyższość KSSPR Końskie i ulegli 34:45 (18:23). Młodzi gracze MKS-u przegrali z najsilniejszą ekipą w kategorii juniora w Polsce, która jak się potem okazało, zakończyła zawody z tytułem mistrzowskim.

Po dwóch przegranych nielbiści zainkasowali wreszcie pierwsze punkty remisując w trzecim dniu turnieju z UKS Siódemką Chełmek 31:31 (15:15). - Zarówno nasi rywale, jaki i my, byliśmy już wtedy poza strefą medalową. Wynik tego meczu miał więc trochę mniejsze znaczenie. Stawką jego nie był bowiem awans od grupy walczącej o najwyższe trofea. Nie oznaczało to jednak, że ktokolwiek odpuszczał. Remis zepchnął nas na 4. miejsce w grupie - wyjaśniał wągrowiecki szkoleniowiec.

W piątek rozegrano półfinały oraz mecze o miejsca 5-8. Pierwszą wygraną zanotowali wówczas nasi juniorzy, którzy pokonali zespół gospodarzy - Kusy Szczecin 27:23. Nielbiści zaprezentowali bardzo dobrą obronę. Szczecinianie, pomimo ogromnego dopingu ze strony miejscowych kibiców, od pierwszych minut mieli spore problemy ze sforsowaniem naszej defensywy. W ostatnim starciu, które odbyło się w sobotę, żółto-czarni ograli ekipę UKS Anilana Łódź 31:29 (14:14) i mogli świętować zdobycie 5. miejsca w całym turnieju.

- Cieszę się, że zespół podniósł się po pierwszych porażkach. Nie ukrywam, że zawodnicy mieli większe ambicje. Jestem jednak zadowolony z 5. miejsca. Malutki niedosyt pozostał. Dwa lata temu, podczas imprezy finałowej Mistrzostw Polski Juniorów, która odbyła się w Wągrowcu, zajęliśmy 6. miejsce. Udało się nam teraz pójść oczko w górę. Zacząłem pracę z tym zespołem, gdy chłopcy byli w szóstej klasie szkoły podstawowej.

Wywalczyliśmy wówczas awans do pierwszej 16-stki w Polsce. Po dwóch latach byliśmy w 12-stce. Udział w Gimnazjadzie zakończyliśmy na 8. miejscu. W juniorach młodszych wywalczyliśmy 6. lokatę. Teraz zostaliśmy 5. drużyną kraju. W każdej kolejnej kategorii wiekowej nasze miejsce było więc lepsze. To cieszy!

Wyniki finałów Mistrzostw Polski Juniorów:

o 7. miejsce: UKS Siódemka Chełmek - MKS Kusy Szczecin 36:27 (15:10)
o 5. miejsce: MKS Nielba Wągrowiec - UKS Anilana Łódź 31:29 (14:14)
o 3. miejsce: MKS Agrykola Warszawa - UKS Szczypiorniak Olsztyn 30:33 (13:14)
o 1. miejsce: KSSPR Końskie - SPR Orlen Wisła Płock 32:30 (14:17). 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto