- Drzewka jako takie mi nie przeszkadzają, ale zamiast zabrać się najpierw za remont, zabrano się za upiększanie ulicy i to w taki sposób, że drzewka znalazły się za blisko krawężników i nie można zaparkować samochodów, ponieważ każde otoczone jest czymś w rodzaju płotka zabezpieczającego. Tylko, że tym płotkiem, jeżeli już jakoś uda się zaparkować auto, można je uszkodzić – bulwersuje się pan Paweł. A jego żona Joanna dodaje, że sadzenie drzewek przed remontem ulicy mija się z celem, bo potem i tak pewnie trzeba je będzie usunąć, inaczej zwyczajnie zostaną zniszczone. Co na to urząd miejski?
- Ze względu na konieczność budowy w pierwszej kolejności wielu dróg gruntowych w innych dzielnicach miasta w roku dwa tysiące jedenastym nie przewiduje się remontu ulicy Przemysłowej. Posadzenie drzew na tejże ulicy to nie tylko zabieg estetyczny, ale konieczność wynikająca z obowiązku rekompensowania wycinki drzew prowadzonej przy innych inwestycjach na terenie miasta. Drzewa są dla mieszkańców naszego miasta „zielonymi płucami”, stąd corocznie dokonujemy wielu zasadzeń – odpowiada rzecznik prasowy władz miejskich, Piotr Korpowski
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.0/images/video_restrictions/7.webp)
Rusza Strefa Czystego Transportu w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?