Wizyta na grobie rodziców w zaduszki, które w tym roku przypadły w niedzielę była dla Wandy Rudzińskiej szokiem. - Gdy zobaczyliśmy to co się stało z grobem, wraz z siostrą zalałyśmy się łzami. To się w głowie nie mieści. Jak ktoś mógł zbezcześcić mogiłę? Co to za ludzie?Czy kogoś takiego można nazwać jeszcze człowiekiem. Oby im ręce uschły za coś takiego - żali się kobieta.
Pani Wanda z Wągrowca, podobnie jak wielu z nas, przed dniem wszystkich świętych i zaduszkami wyczyściła grób, uporządkowała teren wokół nagrobku. - W wazonie postawiliśmy świeże kwiaty. Na grobie piękną nową wiązankę. Cały grób aż tonął w zniczach. Każdy z rodziny przyniósł lampkę. Grób mamy i taty wyglądał przepięknie. Tak było jeszcze w sobotę wieczorem, kiedy poszłam wraz z synem na cmentarz. W niedzielę to był obraz nędzy i rozpaczy. Gdy przyszliśmy na nabożeństwo i stanęliśmy przy grobie, nie mogłam uwierzyć własnym oczom. Wszystkie znicze były porozbijane. Na grobie było widać ślady butów. Wiązanka i piękny nagrobny wazon zniknęły. Ktoś w nocy zniszczył mogiłę rodziców. Jak tak można? To byli tacy dobrzy ludzie. Mama nikomu nigdy nie wadziła a służyła pomocą. Przeżyli dwie wojny światowe, a teraz spotyka ich coś takiego. Proszę wszystkich, którzy mogą pomóc w złapaniu bandytów o kontakt z policją - apeluje za naszym pośrednictwem wągrowczanka.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?