Wołanie o pomoc dla... zabawy! Do KPP Wągrowiec zgłosiły się zaniepokojone kobiety!

Do Komendy Powiatowej Policji w Wągrowcu zgłosiły się 3 kobiety, które postanowiły poradzić się funkcjonariuszy w kwestii kartki z niepokojącym tekstem, którą znalazły na zewnętrznym parapecie okiennym w mieście.

Policjanci podjęli interwencję, aby wyjaśnić sprawę. Z treści listu wynikało że jakaś osoba potrzebuje pomocy. Zostało również wskazane, że mieszka w zielonym bloku pod konkretnym numerem. Styl pisma wyglądał na taki, który mógł sprawiać osobie trudności w jego sporządzeniu. Numer mieszkania wymieniony na kartce wskazywał, że znajdowało się na górze budynku.

- informuje oficer prasowy KPP Wągrowiec, asp. Dominik Zieliński

Podczas działań okazało się, że mężczyzna ma 8-letnią córkę. Poproszona przez mundurowych wyjaśniła tę zaskakującą sytuację.

Dzień wcześniej bawiła się wraz z koleżanką. Dla zabawy sporządziły list, w którym wołały pomocy, po czym wyrzuciły go przez okno. Po chwili jednak chciały poszukać kartki na dworze przed blokiem, jednak tej kartki nie znalazły.

- relacjonuje asp. Dominik Zieliński

Policjanci cierpliwie wytłumaczyli dziewczynce, że takie postępowanie jest niewłaściwe, ponieważ prośba o pomoc, w takiej formie, jest bardzo poważną sprawą.

Różne mogą być sytuacje, może by się okazało, że takiej pomocy może potrzebować starsza osoba, która z różnych względów nie może zrobić tego w inny sposób, a znalazła sposobność żeby wyrzucić kartkę przez okno…

- tłumaczy oficer prasowy

Warto dzieciom zwracać uwagę na tego typu niewłaściwe zachowania i zabawy, które muszą, w efekcie, angażować różne służby do działań, a być może, w tym samym czasie, konieczna byłaby autentyczna pomoc gdzie indziej. Dziewczynka z pewnością zapamięta tę lekcję na długo.