Od jakiegoś czasu do naszej redakcji docierają sygnały o zamkniętej restauracji w Wągrowcu, której to właściciel miał wcześniej pobrać zaliczki na poczet imprez. Gdy skontaktowaliśmy się z nim zapewniał, że zwróci pieniądze. Jak się jednak okazuje sprawę badają już stróżę prawa.
- Policja przyjęła zawiadomienie o podobnej treści od kilku osób, w sprawie tej prowadzone jest postępowanie. W trakcie jego trwania wiele wątków zostało umorzonych z uwagi na ustanie podstawy wszczęcia - przedsiębiorca bowiem zwrócił zaliczki. Są również wątki postępowania, w których nie można postawić zarzutów z uwagi na brak znamion popełnionego przestępstwa, np. przedsiębiorca przyjął na siebie zobowiązanie, które ma wypełnić np. w maju. Dzisiaj nie ma podstaw, aby stwierdzić że przyjęte zobowiązanie na wykonanie usługi nie będzie zrealizowane. Nie można wykluczyć, że - na przykład - na dzień przed umówionym terminem wykonania zobowiązania, mężczyzna nie wznowi działalności, albo nie odda wpłaconej zaliczki - informują przedstawiciele policji.
Funkcjonariusze apelują o ostrożność przy zawieraniu umów. - Czytelnikom można jasno poradzić, aby zrezygnować z dokonywania wpłat zaliczek bez sporządzania jasno określonych umów na wykonanie usługi zgodnie z ich zakresem, jakością i w określonym terminie - radzą.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?