Rok temu informowaliśmy o łamaniu przez wągrowieckich urzędników prawa. Zarówno ci z urzędu gminy, jak i miejskiego w internecie publikowali dane personalne, adresy mieszkańców.
Po naszych artykułach w obu przypadkach dane to zostały szybko zamazane. Wobec urzędników z gminy sprawą zajęła się prokuratura. Ci z ratusza w ogóle nie poczuli na swoich barkach oddechu Temidy. Co jednak ciekawe, znów zaczęli publikować imiona, nazwiska, adresy, a nawet numery PESEL.
Po zainteresowaniu się znów przez nas tematem dane zostały usunięte. - Dane te pojawiły się na stronie BIP przez nieuwagę, jednak zostały już usunięte. Urząd Miejski wyraża ubolewanie za to niedopatrzenie. Jednocześnie podjęliśmy kroki, by sytuacje tego typu nie powtarzały się, poprzez uruchomienie procedury powtórnej kontroli materiałów informacyjnych umieszczanych na stronie BIP - zapewnia Piotr Korpowski z ratusza.
Wszystko jednak wskazuje na to, że tym razem urzędnikom się nie upiecze. O ich działalności mieszkańcy powiadomili już Prokuraturę Generalną. A ta nakazała sprawdzić sprawę Prokuraturze Okręgowej w Poznaniu.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?