Kolejny sukces na swoim koncie ma załoga wągrowieckiego oiomu pod kierownictwem doktora Sławomira Kwitowskiego. W ostatnim czasie do szpitala trafił pacjent.
- Początkowo przebywał na innym oddziale. Jednak w czasie badań u mężczyzny stwierdzono sepsę. Niezwłocznie został przetransportowany na oiom. To drugi tak ciężki przypadek, z którym zetknęliśmy się w naszym szpitalu. Wcześniej trafiła do nas pacjentka spoza powiatu, którą udało się uratować - wyjaśnia ordynator. Jak tłumaczy lekarz, sepsa nie jest osobną chorobą, ale specyficzną reakcją organizmu na inne zakażenie.
- Podatność na taką reakcję jest uzależniona od danej osoby, zakażenia. Dlatego też nie należy bagatelizować żadnej choroby szczególnie w przypadku dzieci. Te w momencie stwierdzenia sepsy nie są leczone na naszym oddziale, lecz przewożone na intensywną terapię dla dzieci. Nasz oddział jest przystosowany tylko do przyjmowania dorosłych pacjentów - tłumaczy medyk.
Jak przyznaje, pacjent, który trafił na jego oddział, wrócił już do domu.
Lekarzom, podobnie jak w przypadku kobiety, która trafiła tu wcześniej, mimo ciężkiego stanu udało się wygrać z chorobą.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?