Załoga G od 6 lat nieśmiertelna

Podczas waszego koncertu w Wągrowcu publiczność wielokrotnie domagała
się jednego z waszych przebojów: "Załogi G". Czy to częsty przypadek?

To oczywiste.Załoga jest największym Hurtowym przebojem.
Niesamowite jest, że ten kawałek już 6 lat jest tak gorąco przyjmowany
przez publiczność w całym kraju.

Jak sam stwierdziłeś po koncercie, to była wasza pierwsza wizyta w
Wągrowcu. Czy wcześniej kojarzyłeś miasto, słyszałeś o koncertach,
które się tu odbywały? I jak wrażenia z wągrowieckiego festiwalu?

Słyszałem o mieście. Ale najbardziej kojarzyłem nazwę . Bardzo
się cieszymy, że udało się u Was zagrać.

Mówiłeś o waszej nowej płycie. Kiedy dokładnie się ona ukaże i czy
będzie podobna do wcześniejszych? Może zaskoczycie swoich fanów czymś nowym?

Z Hurtem jest tak, że każda kolejna płyta jest jak debiut nowego
zespołu. Staramy się nie kopiować siebie, tworzyć coś nowego. Tak będzie i tym
razem. Efekty już na początku 2012 roku.

Początek waszej kariery na scenie muzycznej nie był zbyt głośny.
Dopiero przed sześciu laty, gdy pojawiła się wasza kolejna płyta
staliście się grupą rozpoznawalną na naszej scenie muzycznej. Czy
przed ukazaniem się tamtego krążka przewidywaliście to? Czuliście, że
to będzie to, co trafi do szerszego grona słuchaczy?

Po raz pierwszy zdecydowaliśmy się na wynajęcie dobrego studia. Do
współpracy zaprosiliśmy zaprzyjaźnionych profesjonalnych muzyków. Dało
to taki efekt, jaki dało...

Twoim zdaniem co stanowi o tym, że jedne piosenki stają się "hitami", a
inne po prostu istnieją?

Kosmiczne strojenie interpretacji tekstu muzyki z tu i teraz .