Piękny dom, moc sukcesów sportowych, z pozoru kochająca się rodzina. Nikt nie przypuszczał nawet, że Mirosław K. pochodzący ze znanej i szanowanej w Wągrowcu rodziny mógł znęcać się nad bliską osobą. Jego ofiarą padła...
własna żona.
30 marca wągrowiecka policja została wezwana do domu w jednej z wsi pod Wągrowcem. To właśnie tam Mirosław K. miał znęcać się nad żoną. - Mężczyźnie został postawiony zarzut znęcania się fizycznego i psychicznego
nad żoną. Z uwagi na charakter sprawy, zwróciliśmy się do prokuratury, aby ta wnioskowała do Sądu Rejonowego
w Wągrowcu o areszt. Ten przychylił się do wniosku i orzekł środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania - wyjaśnia rzecznik wągrowieckiej policji Dominik Zieliński.
Akta sprawy zostały przekazane do sądu. Sprawa jest jednak owiana tajemnicą...
Więcej na ten temat tylko w najnowszym wydaniu Tygodnika Wągrowieckiego!
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?