Żniwa nie będą łatwe

Niebawem rozpoczną się żniwa, czyli zwieńczenie całorocznej pracy dla rolników. Niestety, każdego roku podczas prac polowych dochodzi do wielu wypadków, które kończą się kalectwem, a nawet śmiercią. - Właśnie dlatego w dwa lipcowe poniedziałki zorganizujemy w Kamienicy pogadanki na temat bezpieczeństwa na wsi, tak aby w tym roku uniknąć niepotrzebnych wypadków. Połączymy przyjemne z pożytecznym. Spotkania odbędą się 16 i 30 lipca i rozpoczną się o godzinie 9. - informuje kierownik KRUS w Wągrowcu Waldemar Głos.

Gospodarze mogą liczyć także na pomoc Wągrowieckiej Izby Rolniczej. - Teraz rolnicy nie zgłaszają się tak często jak przed laty. Po zimowych przymrozkach pomagaliśmy w składaniu wniosków o odszkodowania, a członkowie rady powiatowej chodzili w komisjach szacując straty. Jeśli rolnicy się do nas zgłaszają, pytają najczęściej o skupy oraz gdzie są jakie ceny. Prowadzimy też notowania cenowe, staramy się załatwiać wszystkie sprawy na bieżąco - mówi Bernadeta Ratajczak z WIR. Jak na tegoroczne żniwa zapatrują się gospodarze?

- Rozpoczniemy standardowo pod koniec lipca. Przez ciężką zimę wymarzło sporo upraw, więc na wielki plon się nie zanosi. Trudne warunki doskonale zniosło żyto. Nie przypominam sobie, żeby tak było kiedykolwiek. Mam nadzieję, że opady deszczu, które są przed nami, poprawią wypełnienie ziarna. Jak to będzie cenowo? Trudno powiedzieć, paliwo staniało, co jest zdecydowanie „na plus”. Nie wiadomo jednak czy cena się utrzyma. Podrożały jednak środki do produkcji, a ich cena nadal idzie w górę. Także nawozy trzymają wysoką cenę. Pogoda również nie dopisze, trzeba będzie się spiąć i wykorzystać słoneczne tygodnie - mówi Aleksander Olejniczak, rolnik z Rgielska.