"Będzie nam Ciebie bardzo brakowało". Ostatnie pożegnanie znanego wągrowczanina, Karola Krusia.

Karol Kruś był nie tylko utalentowanym muzykiem, ale również pasjonatem edukacji muzycznej. Jako wieloletni dyrektor Ogniska Pracy Pozaszkolnej, z zaangażowaniem kierował placówką, która pod jego skrzydłami, stała się miejscem inspiracji i rozwoju dla wielu młodych ludzi. Działacz kulturalny z ogromną pasją.

- Nigdy też nie odmawiał współpracy na niwie kulturalnej. Z przyjemnością i zaangażowaniem występował na imprezach organizowanych przez Wągrowieckie Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne. Ba! w pewnym sensie na "zamówienie" WSSK stworzył muzykę do wierszy Carla Hermanna Bussego, która ukazała się na płycie koncertowej Sekretu Franciszka. Tych płyt z różnymi formacjami wydał zresztą znacznie więcej. Stał się legendą za życia. Tym bardziej będzie nią teraz, gdy go zabraknie.

- pisał w mediach społecznościowych Sebastian Chosiński, tuż po wiadomości o śmierci Karola Krusia

Ognisko Pracy Pozaszkolnej, gdzie na stanowisku dyrektora spędził 35 lat, tak naprawdę stworzył od podstaw. Był inicjatorem wielu wydarzeń, jak m.in. Witryna, Kurtyna, Graj Muzyka, Kleks, czy Między Wierszami. Wspierał w działaniach artystycznych wszystkie szkoły - w powiecie, w gminach, ponad podziałami - muzycznie, czy sprzętowo. Jak wspominała Karola Krusia, Agata Drążkiewicz, obecna dyrektor Ogniska, zawsze był życzliwy, potrafił niejednokrotnie rozładować dziwne sytuacje. Stworzył możliwość rozwoju dla setek dzieci - żeby mogły się sprawdzić podczas konkursów i rozwijać. Wszystkie rzeczy, które stworzył, są kultywowane do dziś. Nigdy nie odmówił pomocy. Był zawsze dobrą duszą i przyjacielem.

- Przyszliśmy pożegnać niezwykłego człowieka. Dzięki niemu Wągrowiec tętnił życiem kulturalnym.(...) Karolu, Ognisko, to dziś ważny dla mnie symbol - ognisko daje ciepło. Ciepło, którym nas obdarzyłeś. Bo zawsze wspierałeś, doradzałeś, kibicowałeś - po prostu byłeś i rozdawałeś ciepło. Wiedz, że przy tym cieple będziemy się grzali, pielęgnując rozniecony przez Ciebie ogień miłości do teatru, muzyki, poezji, do kultury i życzliwości do ludzi. Spoczywaj w pokoju, Karolu. Przyjacielu...

- powiedziała Agata Drążkiewicz podczas pogrzebu

(...)Karol był, bez wątpienia, człowiekiem wielu talentów, obdarzonym zniewalającym, ciepłym spojrzeniem i uśmiechem. Chyba każdy, kto go poznał, zapamięta go właśnie takiego. Tam, gdzie jest, z pewnością też tworzy. Karolu, Wągrowiec bez Ciebie, nigdy już nie będzie takie sam - będzie nam Ciebie brakowało. Spoczywaj w pokoju.

Urna z prochami Karola Krusia spoczęła na cmentarzu nowofarnym w Wągrowcu (sektor E).

Rodzinie zmarłego, nasza redakcja, składa najszczersze wyrazy współczucia.