Chcemy na mszę jechać ZKM-em

Ostatnio wielu z Was zauważyło problem z parkingami przy wągrowieckich kościołach. W niedzielę trudno jest na nich znaleźć miejsce dla samochodu. Problem ten dotyczy przede wszystkim kościoła p.w. św Wojciecha (choć jest dużo miejsc, “spóźnialscy” mają kłopot z zaparkowaniem). Podobny problem pojawia się co niedzielę przy pozostałych naszych świątyniach.

Co Wy na to, aby to zmienić? Odblokujmy parkingi i niedzielny ruch w mieście. A gdyby tak ZKM wprowadził trasę “kościelną”, która mogłaby zabierać mieszkańców miasta i dowozić bezpośrednio na mszę św.? Wówczas jej trasa musiałaby przebiegać w te sposób, by na przystanku pod kościołem być chwilę przed rozpoczęciem się nabożeństwa. - Zazwyczaj proszę dzieci, by zawiozły mnie samochodem do kościoła. Gdyby była taka możliwość, chętnie skorzystałabym z autobusu - mówi pani Danuta z Wągrowca. Podobne rozwiązanie wprowadziły już władze Kraśnika na Lubelszczyźnie. Mieszkańcy Kraśnika są zachwyceni, bo niedzielny ruch w mieście się zmniejszył. - Takie rozwiązanie byłoby idealne dla parafian. Wszystko, co im służy, jest bardzo dobre. Mam nadzieję, że to by się przyjęło w naszym mieście - mówi ksiądz dziekan Piotr Kalinowski. Choć wprowadzenie takiej trasy nie należy do najłatwiejszych, nie raz pokazaliśmy już, że głos mieszkańców może zdziałać wiele. Pokazaliśmy to przecież przy naszej ostatniej akcji ze ścieżką rowerową w Bartodziejach. Władze usunęły znak zakazu poruszania się po jezdni, choć wcześniej nie chciały tego zrobić.

Jesteśmy pewni, że dzięki temu zmniejszy się ruch w niedzielę, a problem z zaparkowaniem auta przed kościołem po prostu zniknie. Prezes ZKM pozytywnie zareagował na naszą akcję.
- Uważam, że to dobry pomysł. Wówczas należy dostosować świątecznie linie tak, by autobusy przy kościołach były w godzinach przed rozpoczęciem mszy. Będę działał w tej sprawie - wyjaśnia Michał Nowak.