Wiosenne porządki na terenie miasta i lasu dają smutny obraz. Śmieci się piętrzą - tak to wygląda rok w rok

Zaczęły się wiosenne porządki. Trwają one nie tylko w w naszych mieszkaniach, czy obejściu, ale również na terenach Wągrowca, Jeziora Durowskiego, czy lasu. W sprzątaniu ulic uczestniczą zarówno pracownicy służb miejskich, jak i czasem ochotnicy z miasta. Zmagają się oni z różnorodnymi odpadkami, które niestety nie zawsze trafiają do koszy na śmieci. Butelki, puszki, plastikowe opakowania czy papier, to tylko niektóre z przedmiotów, jakie można znaleźć na chodnikach, czy trawnikach.

Wymieniony został kosz na śmieci na ścieżce przy ul. Rzecznej oraz zamontowane zostały nowe kosze na śmieci przy ul. Modrzewiowej. Dodatkowe pojawiły się również przy ulicach Kościuszki oraz Jeżyka. Apeluję do Was abyśmy wspólnie dbali o porządek w naszym mieście. Wyrzucajmy papierki, puste butelki czy opakowania, do koszy.

- apeluje burmistrz, Jarosław Berendt

Pomimo, że lasy są miejscem, gdzie można odpocząć od zgiełku miasta i cieszyć się naturą, niestety niektórzy ludzie traktują je, jak składowisko śmieci. To powoduje zagrożenie dla zwierząt i roślin oraz niszczy naturalny krajobraz. W trakcie wiosennych porządków usuwane są więc nie tylko drobne odpadki, ale także większe przedmioty, takie jak stare meble, czy zużyte opony, które nielegalnie trafiają do lasu. Pracownicy Nadleśnictwa Durowo, zawsze mają pełne ręce pracy, choć takie "czystki" odbywają się regularnie.

Aby efekty wiosennych porządków były trwałe, konieczne jest podejmowanie działań na rzecz zmiany nawyków i postaw społecznych. Edukacja ekologiczna, promowanie segregacji odpadów oraz zaostrzenie kar za nielegalne wyrzucanie śmieci, mogą przyczynić się do zmniejszenia problemu zanieczyszczenia środowiska. To również szansa na budowanie świadomości ekologicznej i wspólnej odpowiedzialności za stan naszego środowiska. Dlatego warto angażować się w tego typu działania oraz dbać o czystość nie tylko wiosną, ale przez cały rok.