Figurki owinięte kołderką

- Wcześniej tego nie było. Dlaczego rzeźby zostały owinięte materiałem. Czemu ma to służyć – z takimi pytaniami zwróciła się do naszej redakcji nasza czytelniczka pani Milena. Jak się okazuje „ubranie” figurek, to pozostałość po festiwalu sztuki ulicznej pt. „Ulica”, który miał miejsce pod koniec czerwca w Wągrowcu.

- Są inne pozostałości tych dni między innymi na ul. Bydgoskiej: mural czyli malowidła na ścianie – tłumaczy dyrektor MDK Włodzimierz Naumczyk.
Jego też zdaniem odziewanie pomników ma służyć temu, by zwrócić na nie uwagę, zobaczyć je inaczej niż do tej pory, w innym kontekście.

- Widziałem już kilka osób jak robiły sobie przy nich zdjęcia. Z pewnością przy zwykłych rzeźbach nie fotografowaliby siebie - dodaje dyrektor.
Odziewanie pomników jest jednym z rodzajów działalności artystycznej ludzi zajmujących się street -artem, czyli sztuką uliczną i staje się bardzo popularne w dużych miastach.

Przez okres wakacyjny wągrowieckie figury przy amfiteatrze będą ubrane w kolorowe szatki a jesienią pracownicy MDK zamienią je na szatki utrzymane w jesiennej tonacji i ubiorą kolorowe czapeczki, a zimą dodadzą rękawice i może jakieś grubsze odzienie.

Na święta założą im mikołajowe czapeczki a na kolejną wiosnę przygotują dla nich pałuckie stroje ludowe.
- Pomniki, zwykle białe i nieodziane zaczęły być smutne, nudne i nie zwracały niczyjej uwagi. Nasza inicjatywa jest taka, że chcemy podarować im nowe życie, a mieszkańcom okazję do uśmiechu, zdziwienia, nowego, świeżego spojrzenia na swoje miasto - dodaje na koniec Naumczyk.