- Wszystko mnie boli. Kurtka jest cała od krwi i w strzępach. Ja w sumie nie w lepszym stanie - żalił się mężczyzna. Jak tłumaczył wówczas, został pobity. Jako sprawców całego zdarzenia wskazał on... wągrowieckich policjantów.
Sprawę zgłosił także ich przełożonym i prokuraturze.
- Zgodnie z przepisami w takim przypadku sprawa zostanie przekazana do Prokuratury Okręgowej w Poznaniu - informowała wówczas Wioletta Rozpędowska, z-ca prokuratora rejonowego w Wągrowcu.
Dziś znane są już ustalenia śledczych. Co ciekawe, choć na ciele mężczyzny widać było liczne obrażenia, prokuraturze nie udało się ustalić sprawców...
Więcej tylko w najnowszym wydaniu Tygodnika Wągrowieckiego!
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?