Przygoda 16-letniej Martyny ze sportami wodnymi rozpoczęła się w 2013 roku. Jak się okazuje, przypadkowe znajomości czasem owocują na długie lata. Tak też było i w tym przypadku. - Byłam na weselu mojego wuja. Tam spotkałam mojego obecnego menadżera Arkadiusza Helsnera. To on po raz pierwszy zaprosił mnie na wyciąg - powiedziała nam nastolatka.
Jak przyznaje, wcześniej nie za bardzo w ogóle interesowała się sportem. - Trochę biegałam, tata trochę uczył mnie akrobatyki. Ale takim moim atrybutem odkąd pamiętam była deskorolka - wyjaśnia dalej dziewczyna, która na spotkanie z nami przyszła z deską pod pachą.
Jak mówi, to właśnie wakeboard i wakeskate skradły jej serce. Na czym polegają obie te dyscypliny?
Wakeboard to sport wodny polegający na tym, że człowiek zakłada na nogi specjalną deskę, a w dłoniach trzyma linę, która jest ciągnięta najczęściej przez motorówkę lub specjalny wyciąg. Martyna preferuje właśnie wyciąg. Na trasie przejazdu umieszcza się różne przeszkody, które sportowiec pokonuje.
W przeciwieństwie do wakeboardu, w wakeskate jeździec nie jest w żaden sposób związany z deską, podobnie jak deskorolka, od której pochodzi nazwa.
Czy te sporty są dla każdego? Dziewczyna twierdzi, że każdy może spróbować. - Oczywiście to duża dawka adrenaliny. Zawodnik porusza się na wodzie z prędkością około 30 kilometrów na godzinę. Ale widziałam na wyciągu ludzi z różnymi predyspozycjami, którzy sobie radzili - mówi.
Martyna ma to szczęście, że wyciąg, na którym może trenować znajduje się w jej rodzinnym Margoninie. Raz w roku ma możliwość także treningu w Egipcie.
Martyna, jak się szybko okazało, ma talent. - Po dwóch miesiącach treningów wystartowałam w pierwszych Mistrzostwach Polski i zajęłam drugie miejsce. Wówczas zapragnęłam trenować więcej i sięgnąć po mistrzostwo - opowiada.
Dziś dziewczyna jest trzykrotną Mistrzynią Polski w wakeboard. Na swoim koncie ma także tytuł Mistrzyni Europy, oczywiście w swojej kategorii wiekowej.
Marzeniem dziewczyny jest udział w Mistrzostwach Świata, które w tym roku odbędą się w Tajlandii. Mistrzostwa Europy odbędą się natomiast na Węgrzech i w Niemczech. - Oczywiście wszystko wiąże się z dużymi wydatkami. Na szczęście rodzice pomagają mi w realizacji swojej pasji i finansują moje wyjazdy na mistrzostwa. Sprzęt natomiast ufundował mi sponsor. Ciągle szukam firm, które chciałby zostać moim sponsorem i pomagać mi w zdobywaniu kolejnych trofeów - podsumowuje sportsmenka.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?