Najstarszy drewniany kościół w Polsce jednak nie pod Wągrowcem. Mamy komentarz znanego wągrowieckiego historyka

Jak informowaliśmy wczoraj, zgodnie z najnowszym odkrycie naukowców najstarszy drewniany kościół w Polsce znajduje się w Domachowie pod Gostyniem. Czytaj więcej o okryciu naukowców

Komentarz na temat tego okrycia poprosiliśmy znanego historyka z muzeum regionalnego w Wągrowcu Marcina Moeglicha.

- Odkrycie z Domachowa jest rewelacyjne. Na razie przedstawiono wyniki wstępnych badań, ale wszystko wskazuje na to, że drewniany kościół pw. św. Michała Archanioła powstał dwieście lat wcześniej niż dotąd przypuszczano. Drzewa wykorzystane do budowy korpusu kościoła i więźby dachowej ścięto w 1368/1369 roku, więc jeśli badania uzupełniające potwierdzą takie datowanie, to kościół w Domachowie okaże się starszy o kilka lat od świątyni w Tarnowie Pałuckim.

Nowe odkrycie oczywiście w żadnym stopniu nie umniejsza historycznego znaczenia kościoła w Tarnowie Pałuckim. Przecież wcześniejsze datowanie kościoła w Domachowie nie ma żadnego wpływu na znane wcześniej datowanie świątyni w Tarnowie. Jej budynek pozostaje jednym z najstarszych w Europie kontynentalnej. Dla przypomnienia: drzewa wykorzystane do budowy kościoła w Tarnowie Pałuckim ścięto w 1373/1374 roku. Kościół w Domachowie byłby więc starszy ledwie o kilka lat. Do tej grupy można też zaliczyć kościół w Kosieczynie na Ziemi Lubuskiej, który był budowany mniej więcej w tym czasie, co nasz, tarnowski - wyjaśnia.

Jak tłumaczy w obu kościołach można dopatrzeć się podobieństw i różnic. - W przypadku Domachowa i Tarnowa Pałuckiego możemy dostrzec i podobieństwa, i różnice, na przykład w pierwszym dominuje drewno dębowe, w drugim sośnina. Podobieństwo dotyczy między innymi polichromii, czyli malowideł pokrywających ściany kościołów, które datowane są w większości na XVI wiek. W Domachowie w niezłym stanie zachowały się również fragmenty starszej polichromii, być może z XIV wieku. W Tarnowie Pałuckim ta najwcześniejsza warstwa jest nieczytelna, ukryta pod późniejszymi przemalowaniami - wyjaśnia.

Jak przekonuje na najnowszym okryciu nie ucierpi nasze lokalne dziedzictwo. - Ostatecznie warto zaznaczyć, że jeśli odkrycie z Domachowa zostanie potwierdzone dalszymi badaniami, to oczywiście nasze lokalne dziedzictwo w żaden sposób na tym nie ucierpi. Kościół w Tarnowie Pałuckim wciąż pozostanie tą wspaniałą świątynią, którą znamy. Nie sądzę, bym rzadziej niż dotychczas mógł widzieć otwarte w podziwie usta osób, przechodzących przez jej próg. W tej sytuacji w zasadzie nie ma specjalnego znaczenia „marketingowy walor” określenia „najstarszy na ziemiach polskich”. Tak jak wspominałem wcześniej, kościół w Tarnowie Pałuckim pozostaje jednym z najstarszych zachowanych w Europie kontynentalnej - przyznaje Moeglich.