Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pan Kazimierz przestrzega przed oszustami. Został okradziony metodą na przebitą oponę

Monika Zaganiaczyk
Monika Zaganiaczyk
Pochodzący z Wągrowca Kazimierz Twardecki przestrzega przed oszustami. Niestety, sam został ich ofiarą.

Kazimierz Twardecki zwrócił się do nas, by ostrzec innych ludzi przed oszustami. On sam został okradziony, kiedy wracał na święta do rodzinnego Wągrowca.

- Mieszkam w Wiedniu od 28 lat. Na granicy czesko- austryjackiej w miejscowości Mikolov padłem ofiarą przestępstwa. Przebito tylną oponę w moim aucie. Zorientowałem się dopiero po jakichś 40-50 kilometrach, że coś jest nie tak. Zatrzymałem się, wyszedłem z auta i spostrzegłem, że koło jest przebite. Z auta wysiadła także moja pasażerka. Nagle pojawił się mężczyzna, oferujący pomoc. Kiedy z nim rozmawiałem, drugi otworzył drzwi od auta i nas okradł. Okazało się, że właśnie oni przebili mi wcześniej koło i czekali, aż się zorientuję - tłumaczy pan Kazimierz.

Wągrowczanin stracił nie tylko sporą gotówkę, ale także dokumenty i telefony.
Choć wyjaśnia, że wcześniej słyszał o metodzie na przebitą oponę, sam dał się na nią złapać. - Przestrzegam innych podróżujących przed podobnymi sytuacjami - apeluje.

Jak mówi, podziękowania należą się czeskiej policji, która natychmiast zareagowała. - Policjanci byli z nami tak długo aż nie zmieniłem opony, a później pojechaliśmy na komisariat, gdzie opowiedziałem o całej sytuacji. Co ciekawe, już po dwóch dniach zadzwoniono do mnie, że znalazły się dokumenty i torby. 23 grudnia pojechałem je odebrać. Niestety, gotówki nie udało się odzyskać - informuje pan Kazimierz.

Wczoraj wągrowczanin otrzymał także informację, że w Czechach znaleziono należące do nich telefony.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto