Pożar w Skokach. Na miejsce wysłano strażaków. Jak zachować się gdy i u nas w domu zapali się naczynie z tłuszczem?

We wtorkowy wieczór, 10 stycznia strażacy z OSP w Skokach zostali wezwani do pożaru w jednym z mieszkań na terenie miasta. Jak wynikało ze głoszenia zapaliło się tu naczynie z tłuszczem w kuchni.

Sytuację udało się opanować domownikom przed przyjazdem na miejsce zastępów straży.

Niestety do podobnych sytuacji może dojść wszędzie. Jak zachować się w takiej sytuacji? Co zrobić gdy zapali się naczynie z rozgrzanym tłuszczem? O rady poprosiliśmy Piotra Kaczmarka, rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wągrowcu.

- Jeżeli dojdzie do pożaru tłuszczu na patelni bezwzględnie proszę nie używać do gaszenia wody, która może doprowadzić do tragicznych skutków. W takim przypadku o ile mamy możliwość należy jak najszybciej odciąć dopływ tlenu poprzez położenie na naczynie pokrywki bądź też mokrego/zwilżonego ręcznika lub innego materiału, który skutecznie odetnie dopływ powietrza. Oczywiście należy pamiętać o odcięciu źródła ciepła - wyłączyć palnik.
Najważniejszy to nie panikować w takich przypadkach - podkreśla przedstawiciel straży pożarnej.

Przypomnijmy, że w ostatnich dniach strażacy na terenie powiatu wągrowieckiego mieli ręce pełne roboty. Doszło do dwóch dużych pożarów. W Skokach w płomieniach stanęło mieszkanie, wewnątrz którego znajdował się nieprzytomny mężczyzna. Przybyłym strażakom udało się na szczęście wydostać go z płomieni. Został przewieziony do szpitala. W Pawłowie Żońskim pod Wągrowcem doszło natomiast do pożaru na terenie jednego z gospodarstw rolnych. W płomieniach stanęła chlewnia i stodoła ze słomą.