KSSPR Końskie - Nielba Wągrowiec 22:28 (11:15)
Nielba: Konczewski - Krawczyk 7, Świerad 6, Tarcijonas 6, Widziński 4, Tórz 2, Białaszek 1, Smoliński 1, Oliferchuk 1, Pietrzkiewicz, Jankiewicz.
Powiedzieli po meczu:
Bartosz Świerad - rozgrywający: Bardzo miłym akcentem było to, że stworzyliśmy wraz z kibicami, którzy nas też dopingowali, wspaniałe widowisko. Zespół z Końskich walczył przez całe sześćdziesiąt minut. Chciał oczywiście to spotkanie wygrać. My jednak od samego początku narzuciliśmy swój styl gry i z minuty na minutę budowaliśmy swoją przewagę. Gdyby nie kilka naszych prostych, niepotrzebnych błędów, po których zespół z Końskich nas doganiał, to szybciej osiągnęlibyśmy bezpieczne prowadzenie. Na szczęście, zakończyliśmy spotkanie bez żadnych kontuzji. Cieszy nas, że udało się nam wygrać różnicą sześciu bramek.
Łukasz Białaszek - skrzydłowy: Wbrew pozorom nie był to dla nas łatwy mecz. Drużyna z Końskich postawiła mocne warunki. Wynik końcowy nie odzwierciedlał przebiegu spotkania. Pojedynek był praktycznie bardzo wyrównany i zacięty. Po błędach przeciwnika odskoczyliśmy pod koniec pierwszej i drugiej połowy. Stąd taki, a nie inny rezultat. Bardzo dobrze zaprezentował się w bramce Adrian Konczewski. Należy pochwalić też wszystkich naszych zawodników z defensywy. Zmierzyliśmy się na wyjeździe z wiceliderem przeciwnej grupy i straciliśmy niewiele bramek. Dobrze funkcjonował rzut z drugiej linii, rozegranie i współpraca z kołowym.
Bartosz Jankiewicz - skrzydłowy: Wyszliśmy na parkiet mocno skoncentrowani. Bardzo chcieliśmy wygrać. Mecz od samego początku ułożył się pod nasze dyktando. Szybko narzuciliśmy swój styl gry. Po wyniku można sądzić, że było to dla nas łatwe spotkanie. Tak jednak nie było. W Końskich przywitała nas wspaniała publiczność. W pełnej hali był świetny doping. Na mecz przybyły całe rodziny - ludzie bawili się przy dźwiękach muzyki, śledząc parkiet. Za nami bardzo miły wyjazd i dobre spotkanie. Drużyna z Końskich niczym wielkim nas nie zaskoczyła. W bramce świetnie sprawował się „Adi”. Na dobrym poziomie spisywała się nasza obrona. Sporo trafień zdobyliśmy z kontrataków.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?