W sobotę, 2 grudnia, w wągrowieckiej hali OSiR, odbył się mecz Ligi Centralnej pomiędzy Nielbą Wągrowiec, a AZS AWF Biała Podlaska. Faworytem spotkania byli szczypiorniści z AZS, którzy są kilka oczek wyżej w tabeli od Nielby.
Przed przyjazdem do Wągrowca mieli jednak obawy, co do wyniku końcowego meczu, co potwierdza wypowiedź rozgrywającego klubu z Białej Podlaskiej
Wągrowiec to ciężkie miejsce do gry. Bardzo trudny teren. Kibice podgrzewają atmosferę, co oznacza, że gra się jeszcze ciężej. Nie boimy się nikogo, tak jak wspomniałem wcześniej. Jedziemy walczyć i wyrwać trzy punkty.
- mówił przed meczem Jakub Tarasiuk
Zacięty mecz od samego początku
Od pierwszych minut mecz był bardzo zacięty więc kibice nie mogli narzekać na brak emocji. Jednak to zawodnicy z Białej Podlaskiej schodzili na przerwę z dwubramkową przewagą. Po rozpoczęciu drugiej połowy meczu, wągrowczanie rzucili się do odrabiana strat. Zryw był udany, gdyż po kilku minutach udało się wypracować nawet czterobramkową przewagę nad przeciwnikiem. Końcówka była jednak bardzo zacięta i do ostatnich sekund ważyły się losy spotkania! Jednak to szczypiorniści Nielby zachowali więcej spokoju i dowieźli upragnione zwycięstwo do końca. Duża w tym zasługa bramkarza - Filipa Jankowskiego i najlepszego strzelca meczu - Pawła Gregora, który zdobył 7 bramek. Paweł potwierdził swoja formę strzelecką, w tym sezonie zdobył już 79 bramek.
Kolejny mecz Nielba rozegra u siebie 16 grudnia, o 19.00 z Zagłębiem Sosnowiec. Będzie to ostatni mecz w tym roku kalendarzowym - zachęcamy kibiców do wsparcia z trybun naszych szczypiornistów!
Bilety w cenie 25 zł są do nabycia w kasie klubu.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?