Rosyjski TIR zmiażdżył doszczętnie auto! [ZDJĘCIA]

Łuk drogi przed Łopuchowem jadąc od strony Poznania do Wągrowca. To jedno z bardziej niebezpiecznych miejsc na całej trasie 196. W środę znów rozegrał się tam ludzki dramat. Tym razem jego ofiarą była kobieta poruszająca się samochodem na wągrowieckich numerach rejestracyjnych oraz podróżujące z nią kilkuletnie dziecko.

Na ich drodze stanął potężny TIR na rosyjskich numerach rejestracyjnych. - Na łuku drogi doszło do zderzenia samochodu ciężarowego z oplem vectrą, który następnie wpadł do rowu - informuje Iwona Liszczyńska z komendy wojewódzkiej policji w Poznaniu.

Na miejsce wypadku wezwano służby ratunkowe. - Dziecko zostało przewiezione do szpitala na ulicy Krysiewicza w Poznaniu. Kobietę natomiast zabrał śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego do szpitala wojewódzkiego na ulicy Lutyckiej w Poznaniu - tłumaczył na miejscu wypadku dowodzący akcją ratunkową JarosławSzewczyk ze straży pożarnej. Z powodu rosnących drzew niemożliwe było lądowanie śmigłowca na samym miejscu wypadku. Maszyna przysiadła kilkaset metrów bliżej Łopuchowa na ruchliwej drodze 196, która z powodu wypadku była całkowicie zablokowana. Kobietę na miejsce lądowania śmigłowca dowiozła karetka pogotowia ratunkowego.

Życiu kobiety ani dziecka w tej chwili nie zagraża niebezpieczeństwo. Opuścili już szpital. Jak ustalili policjanci, wina leżała po stronie kierowcy samochodu ciężarowego.
- Na mokrym po deszczu łuku drogi naczepa ciężarówki wypadła na przeciwny pas. Wówczas kierowca najprawdopodobniej próbował odzyskać panowanie nad pojazdem. W tym momencie uderzył w nadjeżdżającego opla - relacjonował na miejscu wypadku jeden z funkcjonariuszy.

To nie pierwszy taki wypadek dokładnie w tym samym miejscu. Wcześniej TIR starnował tam także karetkę pogotowia. Innym razem dostawczego busa. Jak udało się nam dowiedzieć, w ramach modernizacji drogi 196 pechowy łuk ma zostać całkowicie przebudowany.