Od początku roku sąd skazał kilkuset pijaków. Nie brakuje jednak i pozytywnych przypadków w tej niechlubnej statystyce. W ostatnich dniach udało się złapać kolejnego pijaka. Wszystko jednak dzięki czujności przypadkowej osoby, której niepokój wzbudził sposób jazdy jednego z kierowców. Dziwnie poruszające się audi po telefonie od anonimowej osoby, policjantom udało się zatrzymać w podwągrowieckich Kaliskach. Jak się okazało w organizmie kierującego Artura L. rzeczywiście był alkohol, jednak alkomat wskazał zaledwie 0,12 promila. Zgodnie z naszymi przepisami niedopuszczalna jest jazda powyżej 0,2 promila. Niestety, takich kierowców w ostatnim czasie także nie brakowało w naszym powiecie. W Gołańczy zatrzymano 50-letniego Waldemara P.
Mężczyzna kierował fordem fiestą. Alkomat w jego przypadku wskazał około 1,5 promila. To jednak nic jeśli spojrzymy na innego kierowcę z Gołańczy. W niedzielę w ręce drogówki wpadł 22-letni Mirosław P., który kierował BMW. Jak się okazało młody mężczyzna miał około 2,7 promila alkoholu w organizmie. Jego przypadkiem, podobnie jak setkami innych, w najbliższym czasie zajmie się wągrowiecki sąd rejonowy.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?