Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W ramach Dni Wągrowca, na Rynku, można było zobaczyć spektakl Teatru Ewolucji Cienia, "Fin Amor", czyli piękną opowieść o miłości

Alicja Tylkowska
Alicja Tylkowska
Jeśli ktoś nie miał okazji być 15 lipca na wągrowieckim Rynku, może żałować. W ramach Dni Wągrowca, o 20.00, można było zobaczyć spektakl w wykonaniu Teatru Ewolucji Cienia, pt. "Fin Amor". Widzowie, wypełniający płytę Rynku, byli urzeczeni pokazem

Teatr Ewolucji Cienia z Poznania wystąpił 15 lipca na wągrowieckim Rynku ze spektaklem "Fin Amor". Przedstawienie można było oglądać w ramach Dni Wągrowca.
Pełne emocji widowisko przyciągnęło wielu widzów. A opowieść, niby standardowa, miała w sobie wiele emocjonalnej magii i kilka przesłań.

Piękne tło dla trudów miłości

Historia rozgrywa się w czasach średniowiecznych. On i Ona wywodzą się z wyższych warstw społecznych, ale ich miłość poddana musi być wielu próbom, by finalnie się ziściła. On musi, w pewien sposób, o to uczucie walczyć, borykając się z różnymi pokusami od czasu pierwszej, miłosnej iskry. Historia kończy się dobrze - On i Ona są razem.

Kostiumy i sceneria

Postacie chodzące na szczudłach, w powłóczystych strojach, budowały niesamowitą atmosferę tego widowiska. Ale nie można pominąć innych bohaterów - widoczne średniowiecze tak w kostiumach, jak i sytuacjach, swobodnie przenosiły nas w czasy, w których działa się ta piękna, miłosna historia. Muzyka w spektaklu potrafiła skutecznie podbić emocje widzów.

Reżyserka widowiska, Wioletta Dadej, po spektaklu, powiedziała nam dlaczego Teatr Ewolucji Cienia występuje wyłącznie w plenerze

Ulica, przestrzeń miejska, jest tym, co zachęca ludzi do wyjścia na zewnątrz, a jeśli już wyjdą na zewnątrz, a niekoniecznie mają w planie teatr, to przypadkiem mogą się, na ten teatr, natknąć. I o to nam właśnie chodzi, żeby zaczepiać ludzi w przestrzeni otwartej, gdzie, po prostu, mogą dotknąć sztuki. Zimą szykujemy premiery, ćwiczymy no i troszeczkę odpoczywamy, bo sezon letni jest bardzo wyczerpujący

.

W spektaklu chodzi o miłość

Miłość jest uniwersalna. Miłość, w takim dwornym znaczeniu, kiedy człowiek poświęca się, aby na tę miłość zasłużyć, to jest taki niedościgniony wzór chyba romantyzmu, który, mam nadzieję, gdzieś głęboko, przynajmniej w nas, Polakach, powinien funkcjonować. Ten wzór był szeroko opiewany w całej Europie w pieśniach wędrownych grajków, także w literaturze średniowiecznej. Myślę, że coś z tamtych czasów przeszło do romantyzmu, a z romantyzmu do nas, do współczesnych czasów

- dodała Wioletta Dadej

Całą tę historię miłosną można prześledzić na zdjęciach. Zapraszamy do galerii

W ramach Dni Wągrowca, na Rynku, można było zobaczyć spektak...

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto