W środę 28 października 2020 roku, po godzinie 20. zawyły w Wągrowcu syreny.
Jak wyjaśnił nam przedstawiciel wągrowieckiej straży pożarnej, służby otrzymały zgłoszenie o ulatniającym się gazie w jednym z mieszkań przy ulicy Wróblewskiego (niedaleko ulicy Wegnera).
Na miejsce przybyło kilka zastępów strażackich z PSP i OSP Wągrowiec. Wezwano także pogotowie gazowe. Sytuację udało się opanować.
Kolejnego dnia strażacy z OSP Skoki zostali wezwani do Stawian w gminie Skoki, gdzie był wyczuwalny dym w budynku wielorodzinnym.
Jak się okazało, strażacy znaleźli przyczynę zadymienia. Były to resztki popiołu z kominka.
- W momencie dojazdu na miejsce zdarzenia wszyscy mieszkańcy opuścili budynek i znajdowali się na zewnątrz.
Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz skontrolowaniu mieszkania pod kątem stwierdzenia obecności tlenku węgla (przyrząd wskazał 4ppm). W trakcie przeszukiwania mieszkania znaleziono przyczynę zadymienia, którą był metalowy kosz z żarzącymi się resztkami popiołu z kominka. Mieszkanie przewietrzono i zbadano powtórnie pomieszczenia za pomocą czujnika wielogazowego, który wskazał 0 ppm - informują strażacy z OSP Skoki.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?