Werkowo w pył rozbija Wiatrowo

Już w najbliższą niedzielę na kobyleckim Orliku zostanie rozegrana ostatnia kolejka Ligi Gminnej LZS. Liderujący w tabeli Agaricos jest w gazie. Agaricos nie zostawił cienia złudzeń graczom Osady wygrywając 9-2. Po dość jednostronnym pojedynku trzecia siła pierwszej ligi Lindner 7-3 pokonał Zryw Rudnicze. Sporą niespodzianką w pierwszej lidze sprawili natomiast piłkarze Dieselka Rąbczyn, którzy grali z wyżej notowanym rywalem – Argusem Przysieczyn. I chociaż to Argus otworzył wynik spotkania, to jednak z biegiem czasu to Dieselek wyszedł na prowadzenie, którego nie oddał do końca spotkania, wynik meczu na 7-5 ustalił w 37 minucie Kamil Tomaszewski z Przysieczyna.

Można stwierdzić, że tą wygraną Dieselek przyklepał sobie pierwszoligowy byt. Zacięty bój stoczyli natomiast Galapagos z D.S. Rail. Prawdziwie bokserską wymianę ciosów lepiej rozpoczął Galapagos, ale końcówka należała do D.S. Rail, który wygrał 3-2. Bój o mistrzostwo drugiej ligi stoczy Transport Łaziska i Merx. Ci pierwsi bez problemów uporali się z WFM Nowe. Transport od początku kontrolował przebieg spotkania i zwyciężył 9-0. Po festiwalu strzeleckim Damiana Ernsta (8 goli) Merx ograł ekipę CFC 18-1! Berdychowo już po raz kolejny dysponował znacznie mniejszymi siłami, co skrzętnie wykorzystała Maca Paca. Zawodnicy z wągrowieckiej dzielnicy przegrali, aż 11-1. Liczebną przewagę wykorzystali również gracze Werkowa. Werkowo od pierwszego gwizdka zdominowało Wiatrowo, czego efektem były szybko strzelone bramki po 20 minutach było już 9-1. Ostatecznie Wiatrowo zostało brutalnie zdziesiątkowane. Werkowo odniosło bardzo wysokie zwycięstwo 19-1! Patryk Biniewski zdobył w tym meczu, aż dziesięć bramek!

Ostatnia kolejka zapowiada się nader ciekawie. W pierwszej lidze Agaricos zmierzy się z LKS Rudnicze, a w drugiej Transport Łaziska z Merksem.

Więcej o nich w najnowszym wydaniu Tygodnika Wągrowieckiego.