Złodzieje drewna pojmani pod pod Skokami. Wpadli dzięki czujności leśnika i fotopułapce

W ręce leśników wpadła grupa mężczyzn kradnąca drewno z lasu w okolicy Skoków. Pod koniec listopada leśniczy z Leśnictwa Karolewo zauważył pniaki po świeżo ściętych drzewach. O tym fakcie powiadomił straż leśna Nadleśnictwa Durowo. Na miejsce został skierowany patrol. Funkcjonariusze zamontowali tu fotopułapki.

- Jeszcze tego samego dnia w tym miejscu pojawiło się dwóch mężczyzn, którzy dokonali kradzieży drewna z pnia wycinając i ładując drewno do samochodu. Kilka dni później mężczyźni zostali zatrzymani przez podleśniczego leśnictwa Karolewo, który stwierdził w samochodzie skradzione drewno. Straż leśna dojechała na miejsce zdarzenia i przeprowadziła czynności wyjaśniające w tej sprawie. Ustalono, że łączna masa skradzionego drewna to 10,86 m3 o wartości 1938,06 PLN - informują przedstawiciele Nadleśnictwa Durowo.

Zatrzymanych mężczyzn aktualnie czeka odpowiedzialność karna przed sądem. Grozi im nawet do 5 lat więzienia.

- Należy pamiętać, że obligatoryjna nawiązka za kradzież drewna wynosi w tym wypadku 3876,12 PLN od osoby - informują leśnicy.

Jak wskazują nie są to pierwsze osoby zatrzymane przez straż leśną na kradzieży drewna.