Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będzie stały monitoring zapadającego się terenu w Wapnie? Jest stanowisko przedstawicieli wojewody

Arkadiusz Dembiński
Arkadiusz Dembiński
W Wapnie zostanie wprowadzony stały monitoring zapadającego się terenu? Takiego rozwiązania oczekiwały między innymi władze gminy. Znane jest stanowisko przedstawicieli wojewody wielkopolskiego.

Czy w Wapnie znów zapadnie się ziemi? Jeśli tak to dokładnie gdzie i kiedy? Te pytania są uzasadnione ze względu sytuację w miejscowości. W położonym na terenach pokopalnianych Wapnie ziemia zapada się co kilka lat.

Zapadlisko w Wapnie

Do ostatniego zapadliska doszło w lutym tego roku. Powstała dziura w ziemi na terenie tak zwanego gipsiaka.

Dalsza część tekstu pod wideo

Zobacz film: W tym roku zapadła się ziemia w Wapnie

od 16 lat

Znane jest stanowisko przedstawicieli wojewody wielkopolskiego w tej sprawie.

- Wojewoda polecił przeanalizować kwestie mające na celu przygotowanie programu naprawczego. W tej chwili konsultuje możliwości finansowania tego programu. Środki pozwolą m.in na wprowadzenie monitoringu dla tzw. gipsiaka i osłonę wód gruntowych wokół niego. Samo zasypanie będzie zdaniem ekspertów możliwe za kilka miesięcy - informuje Tomasz Stube, kierownik oddziału mediów i komunikacji społecznej.

ZOBACZ TAKŻE

Przenosiny przedszkola

Aktualnie w miejscowości trwają ostatnie prace związane z przeniesieniem przedszkola z dotychczasowego budynku, który znajduje się jak informuje wójt na niepewnym terenie do nowej lokalizacji.

Ma to nastąpić na przełomie kwietnia i maja.

ZOBACZ TAKŻE

Jednocześnie władze gminy zapowiedziały roszczenia finansowe skierowane do urzędu górniczego. Mają objąć one kwestie związane z budynkiem przedszkola jak i konieczność ogrodzenia ostatniego terenu zapadliska.

Katastrofa w Wapnie

W Wapnie w 1977 roku doszło do katastrofy górniczej. Zniszczeniu uległa część miejscowości. Z części budynków pozostały tylko sterty cegieł, a większość mieszkańców straciło główne źródło utrzymania. Ludzie wspominają, że woda podeszła aż pod domy. Ziemia pękała, osuwały się ściany, meble praktycznie wisiały w powietrzu. Tamtego dnia Wapno straciło swoją świetność... Zostało zniszczonych około 40 budynków mieszkalnych oraz około 20 budynków gospodarczych. Na szczęście nikt nie zginął.

ZOBACZ TAKŻE

Kopalnia w Wapnie kiedyś i dziś... Jak wyglądała praca w kop...

Od tamtego czasu co pewien czas dochodzi do zapadania się ziemi. Tak było między innymi w 2017 roku.

- Zapadlisko, które zaistniało w obrębie wzmiankowanej działki powstało 30 marca 2017r. Obejmuje ono część budynku mieszkalnego (nieistniejącego w części naziemnej) położonego pierwotnie przy nieistniejącej dziś ulicy Obrońców Stalingradu nr 7. Zapadlisko posiada wymiary 4,90 x 5,50m i głębokość 2,60m. W północno – zachodnim narożu zapadliska widoczne mury piwniczne budynku z drewnianymi drzwiami ażurowymi zamykającymi wlot do korytarza piwnicznego. Teren wokół zapadliska został oznakowany taśmą sygnalizacyjną i ogrodzony siatką leśną - informowali wówczas przedstawiciele urzędu w Wapnie.

Do zapadliska doszło także w 2010 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto