Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzieci z Wapna niebawem pójdą do nowego przedszkola. Władze gminy zapowiadają roszczenia finansowe ze względu na szkody pokopalniane

Arkadiusz Dembiński
Arkadiusz Dembiński
W obawie o możliwość zapadania się ziemi już za kilka tygodni dzieci z Wapna pójdą do nowego przedszkola
W obawie o możliwość zapadania się ziemi już za kilka tygodni dzieci z Wapna pójdą do nowego przedszkola arch. UG Wapno
W Wapnie trwają prace związane z przeniesieniem przedszkola do nowego budynku, oddalonego od terenów pokopalnianych. Zdaniem władz gminy powstałe w miejscowości zapadlisko cały czas się powiększa.

- Trwają ostatnie prace przy nowym budynku przedszkola w Wapnie. Wykonawca powinien zejść za około dwa tygodnie. Liczę, że na przełomie kwietnia i maja dzieci będą mogły już chodzić do nowego przedszkola - przyznaje Maciej Kędzierski, wójt Wapna.

Przeniesienie przedszkola do innego budynku

Decyzja o przeniesieniu przedszkolaków do nowego budynku zapadła jeszcze w 2019 roku. Powodem są obawy związane z zapadaniem się ziemi na terenie pokopalnianym. Przed laty w Wapnie działała kopalnia wydobywająca sól.

Dalsza część tekstu pod wideo

Zobacz film: W tym roku zapadła się ziemia w Wapnie

od 16 lat

- Stan techniczny budynku przedszkola jest w porządku. Problemem jest jednak jego otoczenie. Badania geologiczne, które posiadamy wskazują, że obszar ten jest zagrożony. Docelowo w tej lokalizacji nie powinny mieścić się budynki użyteczności publicznej, a tym bardziej przedszkole. Obszar powinien być wyłączony z użytkowania. Żaden z ekspertów jednak nie chce powiedzieć w jakim czasie powinno to nastąpić. Czy na rozwiązanie problemu mamy tydzień, rok, dwa a może pięć lat - mówił w 2019 roku wójt w rozmowie z NaM.

Ostatecznie dzieci zostaną przeniesione do budynku, który niegdyś zajmowały Warsztaty Terapii Zajęciowej, prowadzone przez stowarzyszenie z Wągrowca. Placówka aktualnie działa w Gołańczy.

Budynek nowego przedszkola, w którym mają odbywać się zajęcia dla 90 dzieci, jak wyjaśnia wójt, położony jest na obszarze, na którym nie zachodzą obawy o ewentualne pęknięcia ziemi.

Zapadła się ziemia

Do ostatniego zapadliska ziemi na terenie Wapna doszło 26 lutego 2021 roku. Zapadła się wówczas ziemia na terenie tak zwanego gipsiaka.

- Na szczęście nikt nie ucierpiał. Nie odnotowano też strat materialnych. Na razie przyczyny powstania zapadliska nie są znane. Można jednak przypuszczać, że w wyniku dużej dostawy słodkiej wody opadowej do gruntu doszło do rozpuszczenia części gipsu lub soli z wysadu solnego znajdującego się pod miejscowością Wapno. To z kolei spowodowało zapadnięcie się ziemi i powstanie dziury o średnicy niemal 30 m i nieznanej na razie głębokości. Jest ona bowiem zalana przez wodę gruntową, której lustro znajduje się 5,5 m poniżej krawędzi zapadliska - głosił komunikat Centrum Geozagrożeń Państwowego Instytutu Geologicznego – Państwowego Instytutu Badawczego.

Zapadlisko się powiększa?

Aktualnie teren zapadliska, zgodnie z decyzją wojewody wielkopolskiego, jest ogrodzony.

- Z naszych obserwacji wynika jednak, że się ono powiększa. Są to jednak naoczne obserwacje. Aktualnie nikt nie mierzył tego zapadliska - przyznaje wójt.

Wcześniej teren był sprawdzany między innymi przez Okręgowy Urząd Górniczy w Poznaniu.

- Obecnie Okręgowy Urząd Górniczy w Poznaniu nie planuje podejmowania z urzędu dalszych działań w odniesieniu do powstałego zapadliska. Działań takich nie przewidują bowiem przepisy obowiązującego prawa - pisze w przesłanym piśmie do naszej redakcji Sylwester Janiów, zastępca dyrektora OUG w Poznaniu.

Gmina wystąpi z roszczeniami finansowymi?

Jak wskazuje, dalsze działania leżą już po stronie gminy. - To gmina odpowiada za zapewnienie na swoim obszarze porządku publicznego i bezpieczeństwa obywateli - podkreśla przedstawiciel urzędu górniczego.

Władze gminy zapowiadają jednak wystąpienie z roszczeniami finansowymi, właśnie do urzędu górniczego. Jak przekonuje wójt sytuacja, która ma miejsce w miejscowości to następstwa działalności górniczej

- Zamierzamy wystąpić nie tylko o zwrot środków za ogrodzenie terenu powstałego w tym roku zapadliska, ale także za konieczność opuszczenia aktualnego budynku przedszkola. Czynimy to właśnie ze względu na szkody górnicze. Z posiadanej przez nas wyceny, obiekt ten wart jest około 800 tysięcy złotych - wyjaśnia wójt i zapowiada wystosowanie stosownego pisma do urzędu górniczego.

Katastrofa w Wapnie

W Wapnie w 1977 roku doszło do katastrofy górniczej. Zniszczeniu uległa część miejscowości. Z części budynków pozostały tylko sterty cegieł, a większość mieszkańców straciło główne źródło utrzymania. Ludzie wspominają, że woda podeszła aż pod domy. Ziemia pękała, osuwały się ściany, meble praktycznie wisiały w powietrzu. Tamtego dnia Wapno straciło swoją świetność... Zostało zniszczonych około 40 budynków mieszkalnych oraz około 20 budynków gospodarczych. Na szczęście nikt nie zginął.

ZOBACZ TAKŻE

Kopalnia w Wapnie kiedyś i dziś... Jak wyglądała praca w kop...

Od tamtego czasu co pewien czas dochodzi do zapadania się ziemi. Tak było między innymi w 2017 roku.

- Zapadlisko, które zaistniało w obrębie wzmiankowanej działki powstało 30 marca 2017r. Obejmuje ono część budynku mieszkalnego (nieistniejącego w części naziemnej) położonego pierwotnie przy nieistniejącej dziś ulicy Obrońców Stalingradu nr 7. Zapadlisko posiada wymiary 4,90 x 5,50m i głębokość 2,60m. W północno – zachodnim narożu zapadliska widoczne mury piwniczne budynku z drewnianymi drzwiami ażurowymi zamykającymi wlot do korytarza piwnicznego. Teren wokół zapadliska został oznakowany taśmą sygnalizacyjną i ogrodzony siatką leśną - informowali wówczas przedstawiciele urzędu w Wapnie.

Do zapadliska doszło także w 2010 roku.

ZOBACZ TAKŻE

Kopalnia Wapno: Niesamowita eksploracja w "ruinach"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto