Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dodatkowy areszt dla podpalacza!

ADE
Dopiero teraz, gdy dwukrotnie mógł zabić swoją żonę, Piotr Ł. z Damasławka trafił za kratki. Co więcej, mimo że wobec 32-latka orzeczono już rok odsiadki, to prokuratura zdecydowała się wystąpić do sądu o nałożenie na niego jeszcze trzymiesięcznego tymczasowego aresztowania.

- Do naszego wniosku przychylił się sąd - wyjaśnia Renata Bocheńska-Bejnarowicz, prokurator rejonowy w Wągrowcu. Na tak radykalne środki ograniczające wolność dla mężczyzny prokuratura zdecydowała się w obawie, że ten ponownie może próbować podpalić swoją... byłą żonę.

O bulwersującej sprawie Tygodnik pisał jako pierwszy przed tygodniem Pierwsze zdarzenia miało miejsce przed rokiem. Wówczas to 32-letni mieszkaniec Damasławka podpalił dom, w którym znajdowała się jego żona. Został skazany. Orzeczono wobec niego rok więzienia i zakaz zbliżania się do kobiety na odległość bliższą niż 5 metrów.

Mężczyzna nie stawił się jednak do więzienia. Zamiast to znów uderzył w Damasławku. Tym razem podpalił samochód i garaż już byłej żony. Następnie uciekł. Został pojmany po dwóch dniach w Bełchatowie.

Dopiero teraz został osadzony za kratkami. Tam będzie odsiadywał stary wyrok i czekał na kolejny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto