Inwestują, ale po oli

Szerokim echem odbiły się nasze publikacje na temat niedociągnięć jeśli chodzi o turystykę w Wągrowcu, a szczególnie jeśli chodzi o plażę miejską. Rodzi się pytanie dlaczego nawet wielu wągrowczan chętniej wybiera dojazd kilka kilometrów do Kamienicy i wypoczynek nad Jeziorem Kaliszańskim niż wyjście na plażę miejską w Wągrowcu.

- Może ktoś nie lubi wypoczywać na takim typie plaży jak nasz z pomostami. Może wolą typ z łąką jak w Kamienicy - uważa Piotr Łuszcz, dyrektor wągrowieckiego OSiRu, który to zawiaduje plażą. Dyrektor w ogóle nie zająknął się o brakach i niedociągnięciach na wągrowieckiej plaży o których mówili nasi czytelnicy.
- Jeśli chodzi o sprzęt nie jest on taki zły. Poza tym inwestujemy systematycznie w niego. Co roku coś dokupujemy, jednak ograniczają nas środki finansowe - tłumaczy Łuszcz i wskazuje w stronę ustawionych wzdłuż linii brzegowej jeziora rowerów wodnych i kajaków.

Jak przyznaje Łuszcz na tym nie kończą się inwestycje. Wśród tych poczynionych wylicza także zakup sprzętu medycznego dla ratowników. Co jednak ciekawe ten sprzęt musiał zostać kupiony aby zgodnie z przepisami wągrowieckie kąpielisko mogło w ogóle funkcjonować, więc nie jest żadnym „luksusem”. - Jeśli chodzi ratowników zainwestowaliśmy także w specjalne wieżyczki na pomostach. Dzięki nim ratownicy z wysokości mogą śledzić to co dzieje się w basenach jeziora - uważa Łuszcz.

Wcześniej nasi czytelnicy skarżyli się także na brak sanitariatów na plaży miejskiej. - Mamy ustawione tojtoje - tłumaczy wskazując na stojące już na granicy plaży, za drzewem nieopodal budki gdzie wypożyczany jest sprzęt pływający niebieskie przenośne tojtoje.

Jednak tym razem na tym nie koniec. Jak się okazuje sanitariaty na plaży są. W dniu naszej wspólnej wizyty z dyrektorem na obiekcie, szeroko otwarte z powieszonymi kartkami informującymi o tym, że toalety są bezpłatne. - One są otwarte zawsze gdy na plaży są ratownicy gdy można się kąpać - uważa Łuszcz. Co jednak ciekawe po wcześniejszych informacjach od czytelników sprawdziliśmy, że nie zawsze tak jest.

Mimo, że nad plażą powiewała biała flaga informująca o tym, że można się kąpać, że na plaży obecni byli ratownicy wszystkie drzwi budynku były pozamykane. Próżno było na nich szukać napisów informujących o bezpłatnych sanitariatach na plaży.
Czego państwa zdaniem jeszcze brakuje na wągrowieckiej plaży? Co powinno na niej powstać jeśli chodzi o infrastrukturę czy jaki sprzęt pływający powinien zostać kupiony?