Krystian Rakocy nie zwalnia tempa. W weekend wywalczył kolejne mistrzostwo Polski.
- Wystartowałem w tych samych klasach, w których w ubiegłym roku sięgnąłem po podwójne mistrzostwo czyli w klasie DR4 NB (zaprzęg z czterema psami) oraz DS1 NB (zaprzęg z jednym psem). W klasie DR4 NB udało mi się obronić tytuł mistrza Polski, który wywalczyłem w ubiegłym sezonie, a w klasie DS1 NB zdobyłem tytuł wicemistrza kraju. Rywalizacja była bardzo zaciekła – zawodnicy zaprezentowali bardzo wysoki poziom. Obrona tytułu była trudniejsza od jego wcześniejszego zdobycia. Gdy się atakuje, to się nie ma nic do stracenia, a obrona tytułu wiąże się z większą presją psychiczną - przyznaje zawodnik. W czwórce, wraz z którą Krystian sięgnął w tym roku po złoto biegł debiutant - 1,5 roczny pies o imieniu Kenai, z własnej hodowli zawodnika.
- Jest to jego pierwszy sezon zawodów, a Mistrzostwa Polski były debiutem ostatecznie zastąpił swojego ojca, doświadczonego lidera – Inkiego, który w ubiegłym sezonie poprowadził młodsze psy do zwycięstwa na Mistrzostwach Polski i zdobycia 5 miejsca na Mistrzostwach Świata. Zauważyłem w tym młodym psie ogromny potencjał, co ostatecznie przyczyniło się do podjęcia decyzji o zmianie składu czwórki – nie żałuję tej decyzji - przyznaje zawodnik.
Nadmieńmy, że Krystian, poza startami, wraz z rodziną aktualnie prowadzi także hotel dla psów w Mieścisku.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?