Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na co trafiają pieniądze jakie Nielba otrzymuje z budżetu Wągrowca? Rozmowa z prezesem klubu Zbigniewem Stanisławskim

Arkadiusz Dembiński
Arkadiusz Dembiński
Zbigniew Stanisławski, prezes Nielby Wągrowiec
Zbigniew Stanisławski, prezes Nielby Wągrowiec Arkadiusz Dembiński
Na co trafiają pieniądze, które Nielba otrzymuje z budżetu Wągrowca? Na co trafiają pieniądze wpłacane przez rodziców? Ile dokładają sponsorzy? O to pytamy prezesa klubu Zbigniewa Stanisławskiego.

Nielba w pod koniec kwietnia otrzymała 200 tysięcy złotych dofinansowania z budżetu Wągrowca. To nie były pierwsze środki, jakie otrzymaliście w tym roku. O jakie wnioskowaliście? Jakie otrzymaliście do tej pory? Czy będziecie składali wniosek o kolejne?
Ostatnio otrzymaliśmy 200 tysięcy złotych na piłkę ręczną. Na najbliżej sesji ma być podjęta decyzja o 200 tysięcy złotych dla sekcji piłki nożnej. Jeśli tak będzie, to łącznie każda z sekcji otrzyma w tym roku po 400 tysięcy. Na początku roku bowiem, każda z sekcji otrzymała po 200 tysięcy złotych...

...plus 8 tysięcy złotych…
Tak. To wynikało z kosztów, które nie były ujęte w dotacji. Dotacje są bowiem celowe. We wniosku musimy określać, na co zostaną przeznaczone. Wiemy ile mamy meczy, wyjazdów, do tego na przykład licencje. Czasem jednak zdarza się tak, że dochodzi do awansu, którego nie można przewidzieć. Oczywiście jest to powód do radości, ale i dodatkowe wydatki. Nie można jednak na taki wyjazd przeznaczyć środków z dotacji. Konieczne było więc wnioskowanie o dodatkową pulę lub np. poszukać tych pieniędzy u sponsorów. Otrzymaliśmy 8 tyś a koszt uczestnictwa w 1/16 i 1/8 Mistrzostw Młodzików wyniósł 17 tys. zł. Rachunek jest prosty, ile musieliśmy dołożyć.

ZOBACZ TAKŻE

Te 800 tysięcy zamyka kwotę dotacji? Czy wraz z nowym sezonem, jesienią, będziecie wnioskowali o kolejne pieniądze?
Już w minionym roku na ręce burmistrza i radnych złożyliśmy pismo, że na ten rok potrzebne jest wsparcie z miasta w kwocie miliona złotych . Oczywiste jest , że koszty idą w górę. W minionym roku także otrzymaliśmy 800 tysięcy złotych dotacji. Zrobiliśmy jednak awans piłki ręcznej do ligi centralnej i jak cały kraj mierzymy się z wysoką inflacją . To poniosło za sobą wyższe koszty. Wówczas nie byliśmy już w stanie pozyskać dodatkowych pieniędzy, dlatego pod koniec roku zgłaszaliśmy, że będziemy chcieli milion. To życzenie było podparte dokładnymi wyliczeniami. Aktualnie zagwarantowane jest 800. Na ręczną jednak nam nie starczy. Będziemy się starać…, może znajdą się pieniądze może z dotacji, może z promocji, tak jak w minionych latach. Trzeba pamiętać o tym, że klub opłaca również składki ZUS i podatki, które wynoszą około 110 tyś zł., rocznie na które pozyskujemy środki od sponsorów i sympatyków klubu.

Na co trafiają środki z dotacji?
Pieniądze trafiają na funkcjonowanie klubu. Całą otoczkę związaną ze zgłoszeniem wszystkich drużyn do ligi. W piłce nożnej i w piłce ręcznej jest łącznie 19 drużyn. Są zgłoszone do rozgrywek. To wiąże się z licencjami, opłatami za każdego zawodnika, badaniami lekarskimi, opłatami za sędziów oraz wynagrodzenie trenerów a także wyjazdami na mecze w obrębie województwa jak i całej Polski . Dzieci mają po 8-10 wyjazdów w ciągu jednej rundy. Dodatkowo w dotacji ujęte są także koszty związane z funkcjonowaniem klubu czyli biura, księgowości, licencji trenerów. Podczas spotkań musi być zapewniona ochrona, zabezpieczenie medyczne, drukowane są bilety, plakaty to wszystko koszty funkcjonowania klubu. Nielba jako jedyny klub w mieście trenuje dzieci od najmłodszych lat poprzez juniora oraz seniora a kończąc na Oldbojach w odwrotności do prywatnych szkółek. Zawodnicy, którzy osiągną wiek 14-15 lat nadal biorą udział w rozgrywkach ligowych w Nielbie a dla komercyjnych podmiotów jest to już problem – wiąże się to z dalekimi wyjazdami, wyższymi kosztami, opieką trenerów przy dorastającej młodzieży.

Czy z tych środków, które otrzymujecie od miasta, opłacane są kontrakty, stypendia zawodników pierwszych drużyn?
Tak jest to jeden z punktów umowy z miastem. Łącznie w Nielbie trenuje ponad 350 zawodników najzdolniejsi otrzymują stypendia, a z czasem kontrakty. Tu musimy sami też pozyskać dodatkowe pieniądze od sponsorów. Środki te stanowią spory udział w budżecie klubu. Np. w minionym roku jeśli chodzi o piłkę ręczną dotacja wynosiła 400 tysięcy złotych. Cały budżet sekcji natomiast 693 tysiące złotych. Tak więc środki z dotacji z miasta stanowiły 57,72 procent budżetu. Jeśli chodzi o piłkę nożną dotacja również wynosiła 400 tysięcy złotych. Cały budżet natomiast 775 tysięcy złotych, tak więc dotacja wynosiła 51,61 procent całości.

ZOBACZ TAKŻE

Od wielu lat mówi się o sponsorze strategicznym, nawet tytularnym. Czy jest na to szansa?
Myślimy, staramy się o to od lat. Dobrze pamiętam np. 2014 rok. Wówczas jeszcze jako wiceprezes wyszedłem z inicjatywą rozegrania meczu superligi z Vive w Poznaniu. Sądziłem, że może pozwoli to otworzyć się na nowy teren sponsorski, poza Wągrowcem. Okolice Wągrowca znam doskonale. Firmy od nas dają ile mogą. Nie stać ich jednak na to, aby stać się sponsorem tytularnym, który znalazłby się w nazwie klubu. Sądzę, że tu konieczna byłaby pomoc ze strony miasta w poszukiwaniu takiego sponsora.

Były takie rozmowy? Prosiliście o pomoc aktualne władze Wągrowca?
Tak wielokrotnie rozmawialiśmy o tym podczas rożnych spotkań

Aktualnie środki, którymi dysponujecie wystarczają na grę w 1 lidze?
Jest na styku. Staramy się. Kilka lat temu mieliśmy problemy finansowe. To udało się wyprostować. Kontrakty podpisywane są tak, aby wystarczyło. Budżet staramy się dostosować do finansowych możliwości.

Czyli pierwsza liga to maksimum na co aktualnie stać Nielbę?
Ze względów finansowych tak. 3 lata temu staraliśmy się wejść do superligi. Warunki sportowe spełniliśmy. Był jednak limit finansowy. Wymóg budżetu na poziomie 2 milionów złotych. Tego nie udało się uzyskać. Nie jesteśmy na to przygotowani także w tej chwili. Wydaje mi się, że centralna 1 liga to optymalne miejsce dla Nielby. Piłka nożna jest w 4 lidze. Ma aspiracje do 3 ligi. Tu jednak znów wchodzą w grę finanse. Te są podobne do tych jakie są w 1 lidze ręcznej a trzeba zaznaczyć że w 90 % gramy zawodnikami z Wągrowca i okolic promując ich tak by z czasem grali w ligach polskich i zagranicznych a co za tym idzie również w reprezentacji. Takie sukcesy odnieśli w piłce nożnej Rafał Leśniewski, Tomasz Mikołajczak, Mateusz Piechowiak, Paweł Krauz, czy w piłce ręcznej reprezentacji Polski łukasz Gierak, Dawid Przysiek, Przemysław Krajewski.

Jeśli chodzi o piłkę ręczną Nielba jest jedyna. W piłce nożnej poza klubem działają także szkółki, inne stowarzyszenia. Czym Nielba różni się od nich? Czym możecie przekonać rodziców dzieci, aby wybrali Nielbę, a nie szkółkę? A może współpracujecie z tymi szkółkami?
Nielba nie jest klubem komercyjnym. Jest to pożytek publiczny. Tutaj nikt z zarządu nie bierze pieniędzy. Działamy społecznie. Każda inna szkółka jest komercyjna. One nazywają się stowarzyszeniami, ale są one komercyjne. Rodzice, którzy składają się na składki w tych klubach opłacają właściciela tejże szkółki. U nas w klubie, teoretycznie mogłoby być to za darmo, ale doszliśmy do wniosku, że jak jest coś za darmo to nie jest to szanowane. Są wprowadzone więc składki po około 50 złotych na miesiąc. Jednak te środki są na subkontach każdej grupy. Są one do dyspozycji danej drużyny. Klub z nich nie korzysta. Są wykazywane w wykazie jako wkład własny, ale wracają do dzieci. Są przeznaczane na wyjazdy na turnieje, zakup dodatkowego sprzętu.

Nie na kontrakty dla zawodników?
Nie ma takiej możliwości. Tego pilnujemy przede wszystkim.

ZOBACZ TAKŻE

Sukcesy odnoszą nie tylko zawodnicy pierwszych drużyn ale i te młodzieżowe. Czy możecie się pochwalić?
Co roku Nielba odnosi sukcesy w rozgrywkach grup młodzieżowych takie jak Mistrzostwa Wielkopolski, awanse do finałów rozgrywek centralnych. W ostatnich latach udało się awansować naszej utalentowanej młodzieży do III ligi piłki nożnej oraz do Ligi Centralnej Piłki Ręcznej, która jest bezpośrednim zapleczem Supeligi. Dajemy szanse rozwoju naszym wychowankom, tak by z czasem zostali instruktorami oraz trenerami wielu z Nich kończy AWF oraz zostaje kierownikami sekcji czy wchodzi w skład działaczy klubu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto