Początek i cała pierwsza połowa, choć ciekawa i dość wyrównana, to jednak należała do Nerazzurri. Hellada ostrzej do pracy wzięła się w drugiej odsłonie, ale było już zbyt późno. Lider był lepszy i dobitnie pokazał, że zasługuje na obronę tytułu. Świetne zawody rozegrał zwłaszcza Roman Kwiatkowski z Nerazzurri, zdobywca trzech goli i niekwestionowany gracz tego meczu. Nerazzurri uciekło Helladzie już na cztery punkty i jest bardzo blisko obrony tytułu mistrzowskiego.
W dodatku punkty straciły również ekipy okupujące w tabeli miejsca trzecie i czwarte, czyli Rudnicze i Agaricos, a to dlatego, że grały ze sobą.
Również w tym spotkaniu emocji nie brakowało, a było ono tak wyrównane, że zakończyło się... remisem. Skutkiem tego Rudnicze ma 6, a Agaricos aż 8 punktów straty do lidera i właściwie już żadnych szans na jego detronizację.
Trwa fatalna passa Reny, która tym razem gładko uległa 0-3 Generali. Mimo tej porażki Rena pozostaje na miejscu szóstym - wyprzedza ją wspomniane Generali.
Z drużyn dołów tabeli MKS Niemczyn pokonał Artix Jaśniak Zdrzałka i przeskoczył z miejsca ósmego na siódme. MKS miejscami zamienił się z PAX, które niespodziewanie przegrało z FC Galapagos, zespołem, który od początku tego sezonu nie potrafił nikim wygrać i zdołał wywalczyć tylko jeden punkt.
Z PAX jednak Galapagos wygrał, w dodatku strzelając rywalowi aż sześć goli. Bardzo dobry mecz rozegrał Michał Witucki z Galapagos, strzelec trzech goli. FC to wciąż ostatnia drużyna w I-ligowej tabeli, ale już z lepszym bilansem goli.
W drugiej lidze w grupie walczącej o awans ciekawie zapowiadał się zwłaszcza pojedynek pomiędzy liderem, czyli Osadą i zawsze groźnym Atmosem. Zwycięsko z tego boju wyszła Osada, ale lepsza od swego rywala była tylko o jedno trafienie. Ostatecznie ten mecz zakończył się wynikiem 3-2, a oba trafienia dla Atmosu zaliczył jak zwykle niezawodny Waldek Staniszewski. Osada wygrała i umocniła się na fotelu lidera, tym bardziej, że pauzował wicelider TB Hydro. Skwapliwie wykorzystały to drużyny goniące lidera - OKS Wschód i Trumniarze, zajmujące odpowiednio trzecie i czwarte miejsce. Uczciwie trzeba jednak przyznać, że choć grały z niżej notowanym drużynami (Łaziska i Werkowo), to wygrały minimalnie 3-2 i 2-1, a rywale postawili im całkiem twarde warunki. W grupie drugiej trwa doskonała passa MAZ Komputery.
W tej kolejce „Komputerowcy” odprawili z kwitkiem LZS Wiatrowo, wygrywając z nimi gładko 7-3. Cztery gole dla zwycięzców zdobył Bartosz Chrzempa, a trzy Damian Andrzejak, tak samo jak Mariusz Dobrochowski z Wiatrowa. MAZ mają na koncie aż 24 punkty, czyli więcej niż trzy ostatnie zespoły z grupy walczącej o awans. Drugie są Pałuki i to mimo tego, że w tej kolejce pauzowały. Festiwal strzelecki w tę niedzielę urządzili sobie zawodnicy WIT GAZ Dębina, którzy aż 10-2 rozbili Dieselka. Rekord strzelecki w tej kolejce ustanowił Jacek Witkiewicz z WIT GAZ, zdobywca pięciu goli. W meczu dwóch najsłabszych zespołów spotkała się przedostatnia w tabeli NKS Łakina oraz ostatni Zryw Rudnicze.
Zryw tydzień wcześniej wygrał po raz pierwszy i swą dobrą passę kontynuował, bo wygrał 3-1. W tabeli Zryw wciąż jest ostatni, ale ostro goni przedostatnią Łakinę.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?