Niebezpieczna jazda autobusem szkolnym pod Wągrowcem. Kierowcę zatrzymali świadkowie i wezwali policję

We wtorek, 1 września policja z Wągrowca została powiadomiona o niebezpiecznej jeździe kierowcy autokaru wiozącego dzieci na terenie gminy Wągrowiec.

Kierowcę zatrzymali świadkowie zdarzenia i powiadomili policję.

- Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, ustalili okoliczności całej sprawy. Okazało się że kierowca chwilę wcześniej ominął jeden z przystanków, gdzie dzieci stanęły w taki sposób, że ich nie zauważył. To spowodowało, że musiał się cofnąć, co opóźniło planowy przejazd. Kierowca postanowił jednak nadrobić czas przez zwiększenie prędkości. Dzieci które wiózł ze sobą, zaraz po zatrzymaniu pojazdu wyszły z autobusu i zapłakane powiedziały, że boją się nim jechać - informują przedstawiciele policji z Wągrowca.

Jak ustalili funkcjonariusze kierowca autokaru złamał przepisy. - Policjanci zakwalifikowali zachowanie kierującego autobusem jako stworzenie zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym inne niż kolizja i nałożyli na kierowcę 500 złotowy mandat karny - informuje policja.

Funkcjonariusze wystosowali także specjalny apel do wszystkich kierowców. - Pośpiech jest złym doradcą, zwłaszcza jak ma się pod opieką innych ludzi. Kierowca autobusu wiozącego dzieci do szkoły, cieszy się większym niż zwykle zaufaniem zwłaszcza rodziców. Drodzy kierowcy pamiętajcie o tym i bezpiecznej drogi.