W sobotę 9 maja około godziny 11 podczas patrolu Rynku policjanci zauważyli dwóch mężczyzn, którzy półleżąc odpoczywali na ławce na płycie Rynku, koło mężczyzn znajdowały się reklamówki, w których przechowywali piwo. Policjanci podjęli czynność legitymowania wobec osób podczas której przeprowadzili z mężczyznami rozmowę o prawidłowym zachowaniu i znamionach wykroczeń przeciwko obyczajności publicznej. Mężczyźni po przeprowadzonej z nimi rozmowie profilaktycznej postanowili opuścić płytę Rynku, aby odpocząć w bardziej ustronnym miejscu.
Podczas tego odpoczynku jeden z mężczyzn zasnął. Drugi mężczyzna wykorzystując sytuację postanowił dorobić się cudzym kosztem. Wykorzystując chwilową niedyspozycję kolegi opróżnił jego kieszenie zabierając mu pieniądze, złoty pierścionek i telefon komórkowy, po czym zostawił go śpiącego i się oddalił. Po kilku godzinach, kiedy pokrzywdzony się obudził i zorientował się że został okradziony, postanowił zgłosić sprawę Policji.
W drodze do budynku komendy około godziny 16 zatrzymał przy ulicy Skockiej przejeżdżający patrol, ten sam który kilka godzin wcześniej interweniował wobec niego na Rynku. Opowiedział funkcjonariuszom co się stało oraz dokładnie opisał jakie rzeczy mu zginęły. Funkcjonariusze polecili mu pójść na komendę złożyć zawiadomienie o kradzieży, po czym sami udali się w dalszy patrol. Tym razem policjanci mieli baczną uwagę na osobę, która wcześniej przebywała z pokrzywdzonym. W chwilę później zauważyli 45-letniego mężczyznę, który wraz z pokrzywdzonym został przez nich przed południem wylegitymowany. Policjanci sprawdzili osobę i ujawnili wszystkie skradzione rzeczy, po czym go zatrzymali i osadzili w policyjnym areszcie.
-Mężczyzna otrzymał zakaz opuszczania kraju i cotygodniowy dozór policji. Za popełnione przestępstwo grozi mu teraz 5 lat pozbawienia wolności - wyjaśnia funkcjonariusz policji.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?