Okręgówka - Wełna i Unia gromią rywali!

Wapnianie tym razem zmierzyli się na wyjeździe z Iskrą Krajenka. - Do drużyny powrócili kontuzjowani Ryszard Lisiecki i Andrzej Bilski. Pozwoliło to znacznie uspokoić grę w obronie, tak więc zespół mógł skoncentrować się w większej mierze na ofensywie - przyznaje Łukasz Mendel, trener Unii.

Wielkie strzelanie Unia rozpoczęła już w 7 minucie. Wówczas to po stałym fragmencie gry piłkę głową do bramki rywali skierował Tomasz Żarnowski. W 22 minucie w sytuacji sam na sam z bramkarzem Iskry znalazł się Błażej Komasa. Bez skrupułów wpakował piłkę do bramki. Po pięciu minutach Unia nadal atakowała. Marcin Seidler uderzył na bramkę. Został jednak zablokowany. Jednak przy dobitce Dariusza Bilskiego Iskra była już bezradna.

W 38 minucie na 4-0 dla Unii podwyższył Błażej Komasa po podaniu od Michała Chojnackiego.
Po zmianie stron Unia nadal atakowała. W 50 minucie trafienie dla wapnian zaliczył Krystian Tarnowski, a 15 minut później Andrzej Bilski. Unia wygrała ostatecznie 6-0.

Jeszcze wyższą wygraną zakończył się mecz Wełny Skoki z GLKS Wysoka. Skoczanie zwyciężyli aż 7-0. Wielkie strzelanie w Skokach rozpoczął Grzegorz Meller. Ten sam zawodnik podwyższył także na 2-0. A po chwili trafienie zaliczyła także Tomasz Jarzembowski. Po zmianie stron trafienia dla Wełny zaliczyli: dwa Radosław Modlibowski, i po jednym Grzegorz Meller, Jakub Ślósrarczyk oraz Bartosz Rosin.

Kolejne zwycięstwo na swoim koncie mają także piłkarze Sokoła Damasławek. Tym razem pokonali 2-1 Płomień Połajewo. - Mimo, że nie strzeliliśmy tak dużej liczby bramek jak wcześniej jestem bardziej zadowolony z gry moich piłkarzy.

Realizowali oni plan taktyczny, który założyłem przed meczem - przyznaje Przemysław Arendt, trener Sokoła. Trafienia dla Sokoła zaliczyli: Paweł Gawron oraz Krystian Antkowiak.
Powodów do zadowolenia nie mają natomiast piłkarze rezerw Nielby Wągrowiec. Przegrali oni z Sokołem Szamocin 1-4.