Policja Wągrowiec: Po awanturze chciał podpalić mieszkanie!?
W ostatnich dniach około godziny 23. oficer dyżurny przyjął zgłoszenie o pożarze w jednej z wągrowieckich kamienic przy ulicy Powstańców Wielkopolskich.
- Mieszkańcy kamienicy usłyszeli hałas na klatce schodowej. Kiedy 11 – sto letni chłopiec otworzył drzwi od mieszkania zauważył, że płoną schody. Wspólnie ze swoją babcią Stanisławą ugasił pożar przed przybyciem służb ratunkowych. Sprawca zdarzenia nie był znany i nikt z mieszkańców go nie widział - mówi Agnieszka Wójtych z wągrowieckiej policji.
Policjanci szybko zaczęli zbierać tropy w tej sprawie. Podejrzenia padły na konkubenta córki pani Stanisławy, która z 11-latkiem opanowała pożar. - Mężczyzna opiekował się w dniu pożaru dziećmi. Jednak zadzwoniły one po babcię, aby je zabrała ponieważ Jarosław T. źle sprawował nad nimi opiekę. Kiedy kobieta poszła po wnuki doszło do awantury, w trakcie której mężczyzna groził podpaleniem domu pani Stanisławy. Groźbę swą spełnił, na szczęście dzięki szybkiej reakcji małego chłopca nie doszło do tragedii - dodaje Wójtych.
30-letni Jarosław T. trafił do policyjnego aresztu. Przyznał się do zarzucanych mu czynów. Za popełnione przestępstwo grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?