Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sprawa myśliwego na policji

ADE
archiwum
Do redakcji zgłosił się kolejny myśliwy oburzony zachowaniem swojego kolegi, który strzelił do samochodu. Co ciekawe, organy ścigania umorzyły sprawę

Po naszych artykułach zrobiło się głośno na temat myśliwego, który podczas polowania na początku roku strzelił w... samochód. Pocisk przebił auto jego kolegi. Sprawą zainteresowały się po nas inne media oraz organy ścigania.

- Nikt z uczestników polowania nie zawiadomił nas o tym zdarzeniu. Mimo to postanowiliśmy wszcząć postępowanie - informuje Łukasz Gulczyński z policji. Zachowaniem myśliwego zainteresowała się także po naszych publikacjach także i prokuratura.

Co jednak ciekawe, nikomu nie postawiono zarzutów. - Na podstawie materiału, który udało się zebrać, przesłanego raportu z PZŁ prokurator nie dopatrzył się złamania prawa, nie doszło w tym przypadku do zagrożenia życia, dlatego też odmówiono wszczęcia postępowania w tej sprawie - wyjaśnia Renata Bocheńska-Bejnarowicz, prokurator rejonowy w Wągrowcu.

Do naszej redakcji zgłosił się jednak myśliwy, który był jednym z uczestników polowania. - W tej sprawie jest bardzo wiele niedopatrzeń. Ja, jak i inni uczestnicy polowania, nie zostaliśmy w ogóle przesłuchani. Co gorsza, nikt nawet nie zabezpieczył naboju, który utkwił w samochodzie.

Myślę, że dopiero po jego zbadaniu można określić czy był to strzał bezpośredni w samochód czy też rykoszet. Moim zdaniem myśliwy strzelił prosto w auto - uważa.

Zdaniem prokuratury, jeśli znajdą się świadkowie i dowody, które rzucą nowe fakty na całe zdarzenie niewykluczone, że organy ścigania na nowo zajmą się sprawą.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto