Za kilogram cukru w ubiegłym roku płaciliśmy średnio 2,64 złotych, a pod koniec marca tego roku już średnio 4,72 zł. Ceny mazurków, bab czy serników poszły zatem w górę.
- W mojej cukierni ciasta podrożały o złotówkę. Dla przykładu, w ubiegłym roku babka gotowana kosztowała 17 zł, dziś 18 zł – wyjawia właściciel jednej z wągrowieckich cukierni Radosław Łochowicz.
I choć wypieki także zdrożały w cukierni „Królewskiej”, to jak zapewnia Joanna Pijanowska, specjalista do spraw reklamy i marketingu, zainteresowanie klientów nie słabnie. - Większość z nich wychodzi z założenia, że i tak bardziej opłaca im się kupić gotowe ciasta – mówi Pijanowska.
Wiele jednak gospodyń, nawet przy tak drastycznych podwyżkach cukru, uważa, że ciasto ze sklepu nigdy nie zastąpi domowego. - Uwielbiam piec, a moje wypieki smakują rodzinie - mówi Wiesława Kuban, mieszkanka Wągrowca. Podobnego zdania jest też Elżbieta Piechocka z Wągrowca. - Nie wyobrażam sobie świąt bez domowego ciasta. W mojej rodzinie to już tradycja. a piękny zapach, który unosi się po całym domu, wprowadza wszystkich w świąteczny nastrój - dodaje pani Elżbieta, żona starosty wągrowieckiego.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?