Kwiecień tego roku. Władze Szkoły Podstawowej numer 4 informują o końcu dwuzmianowości w placówce. Jak się okazało były to słowa bez pokrycia, gdyż od września dzieci muszą chodzić także na popołudniówki. - Córka kończy zajęcia o 15 a raz nawet o 16 - żali się jedna z wągrowczanek.
Głosów niezadowolenia było znacznie więcej. Sprawa dwuzmianowości w szkole trafiła nawet do władz miasta. W końcu trafiła na obrady sesji rady miejskiej. - Rozpoczęła się procedura, która ma umożliwić usunięcie dwuzmianowej nauki w wągrowieckiej „czwórce” poprzez dopuszczenie prowadzenia zajęć dla niektórych klas w budynku po byłym gimnazjum. (...) Przypomnijmy, że już wiosną burmistrz przedstawił projekt uchwały oświatowej, który zakładał w całości połączenie obu szkół, dzięki czemu mogłyby zostać najlepiej wykorzystane sale lekcyjne zwalniane przez wygaszane gimnazjum. Niestety, wówczas pomysł upadł, głównie za sprawą protestów opozycji i ówczesnej dyrektorki likwidowanej szkoły. Także kolejne próby były blokowane przez odchodzącą dyrektorkę, która w skierowanym do magistratu piśmie twierdziła, że nie ma w gimnazjum miejsca na dodatkowe klasy. Szansa pojawiła się wraz z przyjściem nowego kierownictwa placówki, a także dzięki opuszczeniu budynku od 1 października przez szkołę zawodową, prowadzoną przez wągrowiecki Cech Rzemiosł Różnych - informowali po sesji przedstawiciele ratusza.
Jak przekonują, już niebawem dwuzmianowość zniknie ze szkoły. - Miasto otrzymało pozytywną opinię Wielkopolskiego Kuratora Oświaty w sprawie możliwości prowadzenia zajęć w Szkole Podstawowej nr 1 dla uczniów Szkoły Podstawowej nr 4 - przyznaje ratusz. Zadowolenia nie kryje burmistrz.
- Temat reformy oświatowej dla wszystkich burmistrzów i wójtów jest trudnym zadaniem, dlatego przyjęcie przez Radę Miejską projektu uchwały związanego z dodatkową lokalizacją nauki dla uczniów „czwórki” oraz pozytywna opinia kuratora bardzo mnie cieszą. Mimo prób wprowadzania chaosu, podawania błędnych informacji przez niektóre osoby, od których będę oczekiwał wyjaśnień, udało się nam wybrnąć z tej sytuacji obronną ręką. Teraz nie pozostaje nam już nic innego, jak przygotować do planowania klas i oddziałów do nowego funkcjonowania już od następnego semestru - zapowiadają władze miasta.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
