W okolicy Skoków pojawiła się wataha wilków? Internauci ostrzegają się nawzajem

Jak wynika z informacji jakie pojawiły się na profilu internetowym Spotted: Skoki na facebooku, w okolicy miasta pojawiły się wilki.

Z informacji jakie pojawiły się na portalu społecznościowym w okolicy Jeziora Rościńskiego widziana była wataha wilków składająca się z pięciu osobników.

- Dorosły samiec spokojnie sięga do bioder dorosłego człowieka. Miejcie się na baczności - głosi wpis.

Dalsza część tekstu pod wideo

Aktualnie władze Nadleśnictwa Durowo nie potwierdzają informacji o tym jakoby na jego terenie, w okolicy Skoków pojawiła się wataha wilków.

Wilcze tropy w śniegu
Wilki w lasach Nadleśnictwa Durowo widywane co pewien czas. W styczniu przedstawiciele nadleśnictwa informowali o tropach wilczych. - Śnieżna zima, to idealny czas na obserwację zwierząt, ich szlaków i zachowań. Nasz obserwator poznał zwierzę między innymi dzięki temu, że jego trop układał się w charakterystyczny sposób - wzdłuż linii prostej - czytamy na faceebooku Nadleśnictwa Durowo.

Jak podkreślali wcześniej leśnicy wilki w lasach nadleśnictwa przebywają czasowo.

- Zazwyczaj widzimy je tylko przez krótką chwilę lub obserwujemy ślady ich pobytu. Są niesamowicie czujne. Biorąc pod uwagę czułość ich zmysłów możemy wnioskować, że wiedzą o naszej obecności dużo wcześniej nim zdążymy je zauważyć - informowali leśnicy.

Jak apelował na naszych łamach komendant Straży Leśnej Zbigniew Smykowski, wilki są dość ostrożnymi zwierzętami. W kontaktach z ludźmi zazwyczaj starają się pójść w swoją stronę. Zwierzę może zaatakować człowieka tylko w sytuacji zagrożenia lub kiedy jest chore.

Swego czasu udało się nagrać wilka przez pułapkę kolei na trasie Wągrowiec-Gołańcz. . - Sąsiadami pociągów są m.in. nietoperz mroczek posrebrzany, wąż gniewosz plamisty, żółw błotny, wilk i jeleń. Badania terenowe, wykorzystanie kamer i foto-pułapek pozwoliły poznać otoczenia linii kolejowych i zwyczaje zwierząt. Filmy pokazują, że wilki, po sprawdzeniu, ostrożnie i spokojnie przechodzą przez tory. Stado jeleni jest nieco szybsze, lecz pozwala sobie na spacer w pobliżu linii kolejowej - wyjaśniali przedstawiciele PKP PLK.

W ostatnim czasie wilki widywane były w wielu miejscach w Wielkopolsce. Jedno ze zwierząt pojawiło się nawet w Poznaniu. Wilk został ostatecznie odłowione i trafiło do poznańskiego ZOO.

Od pewnego czasu głośno jest o wilkach w okolicy Swarzędza.

- Jeżeli wilk nie stwarza zagrożenia, ale budzi niepokój mieszkańców wójt, burmistrz lub prezydent miasta może złożyć wniosek o odstępstwo od zakazu umyślnego płoszenia (np. przy użyciu broni z amunicją kulową). Zaznacza się, że jeżeli wilk podchodzi w zasięgu wzroku do zabudowań to nie ma zagrożenia i nie ma potrzeby podejmowania działań. Dopiero jeżeli wilk jest widywany wielokrotnie w odległości mniejszej niż 30 m wymaga to uwagi i należy rozważyć użycie środków odstraszających - tłumaczył na łamach nam Jacek Przygocki z regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Poznaniu.